Re: Z czego uszyć wkładki
Myrra u nas rewelacyjnie sprawdzają się ręczniki z Ikei (słynne już na forumie :lol: ), super chłonna jest mikrofibra, bambusa jeszcze nie miałam-czekam na dostawę od ali :D
Wkładek nie szyłam, wsadzam na pupę i przykrywam otulaczem.
Polar jest po to, żeby dziecko nie czuło wilgoci, więc jeśli zależy Ci na szybkim załapaniu o co z tym sikaniem chodzi - bo mokro, to raczej bym dała flanelkę :lol: a polar na wyjścia.
Re: Z czego uszyć wkładki
Landa - dzięki :)
Ja wlasnie mam te ręczniczki ikeowe i z jednej strony - wiadomo - szybcej beda schły jako ręczniczek, ale pare wkładek tez chcę uszyć ;)
Re: Z czego uszyć wkładki
podlacze sie tutaj z moim pytaniem bo tez zamierzam szyc wklady. Co jest bardziej chlonne mikrowlokno czy bambus?
Re: Z czego uszyć wkładki
wg mnie nie ma chyba jakiejś znaczącej różnicy między mikrowłoknem a bambusem
szyję też wkładki ze starych grubych ręczników frotowych
Re: Z czego uszyć wkładki
Cytat:
Zamieszczone przez myrra
Mam: frotę, bambus, mikrofibrę, flanelkę i polar (no i tetrę, ale jej do wkładek raczej się nie oplaca wszywać).
Co z czym najlepiej? Czy na górę każdej wszyć polar? Czy wystarczy flanelka?
Będe wdzięczna za sugestie :)
a gdzie kupiłaś bambus i mikrofibrę?
Re: Z czego uszyć wkładki
Bambus i mikrofibra w postaci ściereczek ;) z osiedlowego sklepu :)
Re: Z czego uszyć wkładki
Re: Z czego uszyć wkładki
uszylam dzisiaj wkladke do kieszonki z 4 warstw mikrowlokna. zrobilismy testowanie i niestety po 2 godzinach drzemki wszystko bylo mokre:-(
Re: Z czego uszyć wkładki
Cytat:
Zamieszczone przez dariazv
uszylam dzisiaj wkladke do kieszonki z 4 warstw mikrowlokna. zrobilismy testowanie i niestety po 2 godzinach drzemki wszystko bylo mokre:-(
Ale przecież dwie godziny to bardzo dobry rezultat :thumbs up:
Powinnaś być dumna, ze takie fajne wkładki uszyłaś, tetra na przykład przemaka po jednym, nawet małym siku.
Re: Z czego uszyć wkładki
bambus jest bardzoej chłonny, ale też schnie dłużej. można zszywać mikrofibrę z bambusem, mikrofibra wtedy od strony pupy.
z przemakaniem jest różnie...wszystko zależy od jakości materiału. czasami można trafic na naprawdę fajne ścierki.
tak osobiscie to więcej zaufania miałabym co do ręczników niż ścierek: wiadomo ręcznik do ciała :)
ściereczki są super, tylko ja zawsze mam wątpliwości co do barwników. niby taka wkłądka kontaktu ciałem nie ma, ale...ale to takie moje zboczenie :)
Re: Z czego uszyć wkładki
tez tak mam jak Ania-czy przypadkiem te sciereczki nie sa za bardzo przesaczone chemia??
Przeciez maja sluzyc zupelnie innemu celowi?
Taka luzna uwaga ale skoro przeczytalam juz ten watek to pomyslalam ze zapytam co o tym sadzicie?
Re: Z czego uszyć wkładki
noooo, wypadałoby sie nad tym zastanowić :hide:
Re: Z czego uszyć wkładki
nie chodzi o to zeby starszyc :D
Nie wiem chyba najbardziej bezposrednim znakiem ze cos jest "nie tak" bylaby wysypka, prawda?
Pracuje w firmie, w ktorej uzywa sie tzw bawelny przemyslowej. Piekna surowka. Tylko,ze wlasnie przeznaczona jest do celow przemyslowych (jakies tam parametry chemiczne) i pomimo, ze fajnie wyglada to nie zastosowalabym jej dla dziecka.
Nawet na takie tkaniny przemyslowe sa zupelnie inne cla jak sie je sprowadza z zagranicy niz na takie typowo "ubraniowe" (kwestia atestow??)
Chinczycy na przyklad robia olbrzymie problemy jak chce sie wwiezc do Chin tkaniny ale tych "ubraniowych" to praktycznie nie przepuszczaja.
No i tutaj same deklaracje, "ze to nie na ubrania" nie wystarczaja wiec chodzi chyba o cos innego -sklad, barwniki, impregnaty??
Re: Z czego uszyć wkładki
nie wiem co z tymi ścierami :hide:
masz rację niewątpliwie, tylko że jeszcze nie przetestowałam ich na pupie
używam też mikrofibry i nie zauważyłam wysypki, z resztą ona nigdy nie dotyka bezpośredio skóry
ale moje dziecko nie jest jakoś specjalnie wrażliwe
Re: Z czego uszyć wkładki
słuchajcie, nie ma co robić paniki. wiecie jak to z tymi atestami często bywa...
z drugiej strony, wiele dzieci na jednorazówki uczulenia nie ma, ale w ich moczu można wykryć różne dziwne związki. mój alex był/ jest bardzo alergiczny, podobnie jak ja, więc dmucham na zimne. ogólnie taki mamy styl życia, aby co się da eliminować. z drugiej strony żyć trzeba i wszystkich czynników wyeliminowac sie nie da...ja po prostu lepiej się czuje, jak moje dzieci mają przy ciele bawełnę organiczną. ale przecież noszą normalne kurtki, buty....więc to pewnie kwestia mojej psychiki jest.