Nie-chustowy - fotelik w samolocie
Mam pytanie "fotelikowe"-pomóżcie proszę...
Wybieram się z Młodym do siostry do Londynu (oni bezdzieciowi narazie) i nie bardzo mają skąd pożyczyc fotelik, żeby nas zawieźć/odwieźć z lotniska. Mamy Britaxa First Class tego, co tyłem (ale tylko do 13 kg-potem przedem trzeba-Linda taki miała). Jak myślicie-można taki fotelik ze sobą jakoś do samolotu-w sensie, że będę miała normalny bagaż, podręczny bagaż, spacerówę i dziecię na plecach... ufff
Orientujecie sie może jak to jest? czy trzeba jakoś dodatkowo płacić? Albo gdybym zamiast wózka miała taki fotelik?
Jeśli Ktoś z Was się orientuje-proszę napisać
Re: Nie-chustowy - fotelik w samolocie
kazda linia lotnicza ma swoje wlasne wytyczne - zadzwon na infolinie i sie zapytaj
Re: Nie-chustowy - fotelik w samolocie
Dokładnie - niektóre linie sie zgadzają. Zadzwoń i zapytaj :)
Re: Nie-chustowy - fotelik w samolocie
mam fotelik z sary moge wam na czas pobytu pozyczyc.
Re: Nie-chustowy - fotelik w samolocie
Powinno nie byc problemu, zeby fotelik polecial z resztą bagażu. My tak lecieliśmy z Warszawy do Zielonej Góry.
Re: Nie-chustowy - fotelik w samolocie
To zależy od linii. W Locie nie ma problemu: wozek lub fotelik mogą iść w bagażu podręcznym. Wózek zabierają przy samych drzwiach samolotu. Wiem z doświadczeń mojej siostry, że w tanich liniach ( ale której?) może być albo wózek, albo fotelik.