Poniesie ponaddwulatka?
Tak na plecy coś kompaktowego chciałam, a toto ładne (maija) - wiem, wiem, nieskosnokrzyzowe. A jak nie to, to co poradzicie?
Wełny, lny, bambus mam, ale dłuugie, coś krótkiego mi trza a kasy niet . Poradzicie?
Wersja do druku
Poniesie ponaddwulatka?
Tak na plecy coś kompaktowego chciałam, a toto ładne (maija) - wiem, wiem, nieskosnokrzyzowe. A jak nie to, to co poradzicie?
Wełny, lny, bambus mam, ale dłuugie, coś krótkiego mi trza a kasy niet . Poradzicie?
Ciężko będzie, przy roczniaku, chudym, ledwo dawała radę. Tylko ja wtedy jeszcze wiązać super nie umiałam :)
Chyba że na krótkie dystanse. Bo faktycznie jest bardzo kompaktowa i przewiewna.
miałam Ellaroo i nie nosiłam w niej Kasi gdy była większa (chyba sprzedałam ją gdy Kasia była przed roczkiem). Ale wiem że są dziewczyny które w Ellaroo noszą i większe dzieci - to chyba kwestia oczekiwań. Nośna to ona nie jest, ale cienka - owszem. Maija ma piękne kolorki :)
moim zdaniem chusta ta z dwulatkiem na plecach będzie Ci się wpijała w ramiona, ale na krótkie dystanse no i przy naprawdę porządnym motaniu może dasz radę
JA bym dla dwulatka nie kupiła do noszenia.
Ja poleciłabym zwykłego bawełnianego pasiaka, najlepiej storcza
Ellaroo są piękne, ale imho powyżej roku pod żadnym pozorem. Dla dwulatka kompaktowe to dla mnie mt :)
własnie mam mt i za mały kompakt dla mnie ;)
Kiepsko będzie. Nosiłam półtoraroczniaka co prawda, ale na krótkich dystansach - z i na plac zabaw, i raczej na biodrze. Do tej pory synek jest szczypiorkiem a i wtedy na dłuższą metę nie dało się nieść bo chusta wpijała się niemiłosiernie (w plecaczku).
miałam maiję piękna, ale przy roczniaku już się wpijała w ramiona. wolałabym kółkową już.(jesli mówimy o krótkich dystansach)
przy długich mam kompaktowego MT, mieści się do małej torebki.
tez nieco bolą ramiona ale jest lepiej. najlepiej jednak w manduce, ale ona nie kompaktowa :(
a może chustoMT? - z dobrej chusty- kompaktowy i nośny.
miałam jakąś, nie kupiłabym dla większego dziecka. IMO to chusta dla maluszka. Cienizna:)