niech mnie ktos oswieci,
co daje dodatek welenki do chusty?
tylko inna fakture?
"miększą" miękkość?
lepszą nosnosc?
cos jeszcze?
a moze nic?
Wersja do druku
niech mnie ktos oswieci,
co daje dodatek welenki do chusty?
tylko inna fakture?
"miększą" miękkość?
lepszą nosnosc?
cos jeszcze?
a moze nic?
No na pewno jeszcze cieplutka jest wełenka do tego, no i całkiem nieźle nosi podobno :)
wełenka jest milusia, miękka, lepiej nosi i jest idealna na tą wilgoć w powietrzu którą mamy :D
Mnie w welnie zaczyca jej sprezystosc :D
mnie zachwyca miekkość i taka delikatność
Sprężystość też .
No i kwestia oczywista...wełna daje ciepło :)
Ja kocham sprężystość. To chyba pierwsza chusta (nino z wełną), którą jestem absolutnie zachwycona. Noszę 12 kg i nie jest mi ciężko. Nic mi się wrzyna. Czuję różnicę.
welenki sa sprezyste i mieciusie, nie czuc ciezaru dziecka, no i bardzo latwo sie je dociaga
nino z welna wiaze sie praktycznie samo :D
A czy dodatek wełny gryzie?
Dziewczyny wszystko powiedziały, więc nie będę się powtarzać.
Może tylko napomknę, że kocham swoją wełenkę :love:
Z tym gryzieniem to chyba trochę zależy od chusty (podejrzewam). Nie wierzę, żeby kogoś gryzło nino i nie wierzę, żeby kogoś gryzł cynober - obie te chusty są bardzo delikatne.
Może grubsze wełny są bardziej gryzące, ale ja tylko macałam nie nosiłam, więc nie dam sobie głowy uciąć.
Dostalam niedawno moje pierwsze dwie welenki, ellipsen to sama radosc, czekoladowe marzenie, w sam raz dla kogos kto lubi brazy :) Cynoberek jest milutki i delikatny, zdana nie gryzie, sa mile w dotyku i w pierwszych wiazaniach.
Jesli sie nie myle to taka cieniutka welenka zachowuje sie tak jak jedwab i dodaje ciepla zima a ujmuje latem (pomaga w mechanizmie wyrownywania temperatury miedzy cialem a otoczeniem) Ten kolor cynoberka jest dla mnie taki letni...
Czy ktos nosil welenke w lecie?
no wlasnie czy welenka to chusta na lato???
podejrzewam ze cynober bedzie sie slicznie nosil latem, jest raczej cienki i welenka to 40 procentowa domieszka tylko, reszta bawelniana
Dla potwierdzenia, w krajach południowych także latem( a lata są gorące) wlasnie wełnianą bieliznę sie uzywa :D cały rok w zasadzie bo wełna własnie utrzymuje stałą ciepłotę ciała.Cytat:
Zamieszczone przez szeszunia
ja chyba jednak na lato odłożę wełenki na półkę, bo puchate rzeczy lubię jak jest chłodno, a czasie upałów im mniej puchato tym lepiej :)
Owszem :) Jak mnie moja wełenka nagrzała to zaczynała gryźć. Ale ja wrażliwiec, mnie gryzie nawet kaszmir :)Cytat:
Zamieszczone przez rebelka
...a ja na lato vatanai i nosidło i pewnie też spacerki na własnych nóżkach :)
odświeżam wątek i pytam ponownie - nosicie latem chusty z domieszką wełny ??? ta która mi się podoba ma 37%
no ja się ostatnio zastanawiałam jak to jest z wełną i jej właściwościami termoregulacyjnymi, np. chusty tetro zrobione z 100% wełny są polecane na lato. Trzeba by to sprawdzić w upały ;)
nie noszę - bo w tej chwili w ogóle nie noszę ;)
a na serio (z tych co poznałam ciut lepiej) - w cynoberku czy w wełnianej savannie (paski nati) bym nosiła, w katji czy aere, albo grecji - zdecydowanie nie
Mam 15 wełen i kaszmirów i latem absolutnie nie, sama nie wiem czemu. Dla odmiany w zimę nie zamotam nic innego niż wełna nawet jeżeli jest cienka . Zima -wełny, kaszmiry.
Lato-lny, konopie, jedwabie cienkie np rose.
Ale to jest mój indywidualny gust.