Wersja do druku
Szukaj nie działa :P wiec moze było, ale chyba bym nie przegapiła. Pamietam nieszczesną bluze polarową do noszenia dzieci i ok, to jeszcze jestem w stanie zrozumiec, odzież wierzchnia. Ale po co komu bluzka do noszenia? A moze potrzebna :ninja:? Powodzenia z dociąganiem ;)
http://mamawear-allaitement.fr/fr/t-...e-chinois.html
a może to jest taka opaska do kangurowania?? :hmm:
bluzka-wisiadlo = koszmarek.
francuskiego nie znam, ale zgooglowałam sobie go na angielskich stronach ( tam gorsze zdjecia byly , nie przedstawiajace "zaczepu" na dziecko, wiec francuska zalinkowalam) i jest opisywana jako top do babywearingu, porównywane nawet z MT ;)
Też bym obstawiała to jako pomoc w kangurowaniu najmniejszych dzieci - być może w instrukcji jest notka o potrzebie podtrzymywania dziecka rękami w czasie noszenia.Cytat:
Zamieszczone przez IzaBK
Koszmarek.
Ktoś miał pomysł, ale nie wyszło.
Kiedyś jakiś polski producent z 2 lata temu kombinował coś podobnego. Skończyło się to bodajże klapą.
Ziabaqlu?
Nie wiem, jak z bluzą, ale chyba się skończyło na sensownych ciuchach do karmienia :)
o mamo :omg::twisted:
o rety, nie wszystkie pomysły trzeba od razu realizować, a przy najmnijej trzeba podejść do nich krytytcznie
To jest raczej do kangurowania, Google wypluł:
Ta koszulka kangur (skóra do skóry) mogą nosić dziecko bez rękawów skóra do skóry kontaktu od urodzenia do około 6-7 kg. Oprócz jego eleganckim wyglądem, komfort super, pozwala również karmienie piersią z uznania. Kanadyjska produkcja - w bawełnę Jersey / elastanu z dobrą gęstości.
Wy to zawsze coś wynajdziecie ;) Ale dla mnie to trochę nie wygodne...
mnie to mniej przeraża niż ta nieszczęsna bluza.
Tylko jeśli już, to bym to ograniczyła do kangurowania na półleżąco lub drzemek, jak noworodek lubi czasem na mamie pospać;) A jesli już ponosić to koniecznie z reką pod pupą - zawsze drugą można coś przez moment zrobić;) Bardzo mi się podoba, że promuja kontakt skóra do skóry, bo to się nie zdarza często a jest niesamowicie wartościowe.
Nie podobają mi się na pewno krawędzie bocznych częsci bluzki przechodzące przez połowę pleców.
No i na pewno w opasce do kangurowania rozstaw nóżek byłby lepszy - czyt. mniejszy.
Bazuję oczywiście na tym translatorze, bo francuskiego nie znam. Jeśli by polecali noszenie jako takie w tym, to oczywiście jestem na nie.
Za to zupełnie nie wierzę, w to, że taka koszulka się nie będzie deformować i zawsze wróci do stanu fabrycznego bez dziecia w środku:twisted:
Jak dla mnie, to ta bluzka do kangurowania jest jak nic;-) Takie moje pierwsze wrazenie.
ej, spokojnie, to wcale nie musi być takie złe. Że przefajnowane, widzimy wszystkie, ale to jest - jak patrzę i czytam - coś jakby skrzyżowanie opaski do kangurowania z chustą elastyczną i bluzką. Toto ma poły, takie poło-paski. Wkłada się "bebe" pod topik "skóra do skóry", a potem wiąże jak połami chusty czy tam szerokimi paskami od nosidła. Z tym mei-taiem w opisie trochę przesadzili, ale dla noworodka to może zadziałać. Nie żeby długo nosić, ale właśnie do tulenia i husiania, i kangurowania, i przytulania modelu nieodkładalnego - w sumie od razu sobie wyobraziłam moją starszaczkę w czymś takim, obie byłybyśmy szczęśliwe - ona na mnie, a ja w półleżeniu przed laptopem, hi hi.
edit: ale opisane jest jako coś dla tych, które chcą nosić dziecko bez zawracania sobie głowy wiązaniem chusty. No do tego rzeczywiście nie bardzo.
a tutaj wersja dla tatusia, "dostosowana do męskiej morfologii" :D
No pewnie tak, ale po co komu BLUZKA do noszenia??? To takich bluzek trzeba by bylo miec kilka na zmiane, a cene maja chusty elastycznej (albo nawet lepiej). No ja np. dwa dni w bluzce nie chodze ( a w chuscie to nawet kilka dni moge bez prania ;)). Nawet jak mnie dzieci nie zaplują, to przeciez czlowiek sie poci. W takiej bluzce to jeszcze bardziej. Ludzie beda prali wieczór i zakladali rano? :rolleye: No i codziennie w tej samej bluzce ;) szał ;)
Niestety francuskie mamy są wygodne, wiec przemowi do nich prędzej bluzka, w która mogą wsadzić dziecko i chwile ponosić po domu, niż piec metrów szmaty. Stad chyba taki wynalazek. Za to fajne jest to, ze promuje kontakt skóra do skory i ogólnie karmienie piersią, co tez jest tu coraz rzadsze niestety.
oj a mi niestety zdjecia nie dzialaja oprocz tego glownego:( za mało danych dla mnie,ale ciekawam jakby się w takiej bluzce nosiło...ile taka bluzka wytrzyma-4-5kg?więc dla wcześniaków to mogłoby dawać radę:)
no tak ale dziecko wyjmuje i nadal jest w bluzce a z chustą to problem jakby chcieć skóra do skóry, chyba zę cos rozpinanego pod spód...tyle że wtedy gorąco.Cytat:
Zamieszczone przez Jasnie Pani :)
mi się z elastykiem kojarzy, 3 warstwy na dziecku...tyle jakby szersze te poły dać i wiązać je na krzyż pod pupą jak MT
jeszcze bym musiała zobaczyć jak to sobie radzi z podtrzymywaniem główki.
Otóż to. W okolicach główki wygląda to trochę jak wiązanie 2x. Tylko mam spore wątpliwości, czy to wystarczająco dobrze podtrzyma główkę noworodka.Cytat:
Zamieszczone przez panthera
Ale czad :) To ma być alternatywa dla elastycznej czy jak?