Popelniłam :)
Wiem, wiem - wątek bez zdjęć nieważny, bedą jutro, bo dzis model śpi, a baterie dopiero się ładują ;)
Ale - zainspirowana przez Natalię, jej Dolcino i nieocenioną Ocah - uszylam chusto-podaegi. Z lekko wypelnianym zagłówkiem, szerokaśnymi pasami (jak w chustoMT) wszytymi pod kątem i ściąganym kapturkiem. I jak do tej pory z klasycznym podem średnio sie dogadywaliśmy, tak ta hybryda zapowiada się calkiem, calkiem wygodnie 8)) Jutro testy i odczucia.
A może któraś z Was już w czymś takim nosila i ma porównanie?