z okna widziałam: mama w chyba MT, jasno zielonym szła ul Strzelców, koło stadniny i ronda. :hello:
Wersja do druku
z okna widziałam: mama w chyba MT, jasno zielonym szła ul Strzelców, koło stadniny i ronda. :hello:
Też widuje tą Mamę, ale nie miałam okazji poznac. To my sasiadki,:lol: ja na Strzelców mieszkam
Ja też na Strzelców! :) :vagen:
Jak na plecach, to mogłam byc ja. Do przychodni tam chodzę.
Na Olszy II mieszkam.
To było zielone jaszczurcze tulikowo z 20 miesięcznym wsadem w postaci Frania.
Edit: Pierwszy raz ktoś mnie widział...wzruszyłam się:cryy:
Tak, na plecach!
A w ogóle to świetny pomysł, ze można się tak pozdrowić :) To pozdrawiam, i pewnie za jakis czas znów Was zobaczę, trzymając moje maluchy na parapecie (wewnętrznym :-P...) naszego okna i oglądając auta i przechodniów. :hey: Albo w terenie.
Będę jutro o 13 na szczepieniu, ale ze żłobka będę jechac, więc pewnie wózkiem (szaro-zielonym).
W razie czego do pomachania :hey:
:)
głowa mi chodziła w kółko jak kołowrotek, ale nie wiedziałam gdzie patrzec, więc przyglądałam się każdemu oknu :rolleye:
chłe, chłe, okien duużo, bo to ten nowy blok-dziwak zielony, na 6. :) A dziś o tej porze usypiałam małą w terenie.
to nie ergo, tylko MT
to: http://forum.chusty.info/forum/showt...light=tulikowo