Nati stara wersja (dawna metka itd) - co jest warta?

Witajcie,

znalazłam możliwość kupienia chusty Nati, ponoć "starsza wersja - stara metka, środek bez wszywek, tylko przeszycie".
Nie znam się. Czy taka chusta jest dobra do noszenia? Tzn. jaka była jakość materiału w tych starych wersjach?

Gosia

IMO wtedy były lepciejsze :)
Jak chcesz Nati, pasiaka, kawał porządnej szmaty, to bierz:)

Potwierdzam, że te starsze były grubsze i zdecydowanie lepiej nosiły!
A środek od biedy możesz sobie sama zaznaczyć, jeśli będzie to dla Ciebie duże ułatwienie ;)

Miałam stare fale Dunaju i się nie polubilysmy, chusta zdecydowanie gruba, Moja sztywniala po każdym praniu i cieżko mi się ja dociagalo ale nosiła bardzo dobrze, pózniej kupiłam Nino i była zdecydowanie lepsza, mieciutka i super się dociagala, tyle, ze przy większym dziecku zaczęłam czuć kilogramy

Jak dla mnie zdecydowanie lepsza od nowszych wersji.

Ja też mam Nati starowinkę, na środku tylko przeszycie. Jest super i już tu kilka razy to poważałam ale powiem to jeszcze raz: Będę w niej wnuki nosiła.

(chyba, że za kilka lat będzie można na niej trochę zarobić, to się zastanowię :twisted:)

dla mnie stara nati, to jedyna nati godna polecenia z czystym sumieniem.

kapitalna chusta bierz nie zastanawiaj się

Obecne pasiaki stanowią cień starych natek.
Przy wiekowych natkowych pasiakach mogą się schować nawet co niektóre lny.

Ja też mam tę starą - jest wynoszona, wymiąchana i nic a nic już nie jest sztywna. A nosi jak marzenie ;-)

Dziewczyny, dzięki za radę! Kupiłam. Miała być jako 2-ga chusta, taka zapasowa, a nosi sie w niej duuużo lepiej :) (w porównaniu z nowa Nati którą mam).