Nie znalazłam stosownego wątku, więc jak w temacie - ktoś zna i może się wypowiedzieć?
Są dostępne w pieluszkarni:
http://www.pieluszkarnia.pl/product-...merynosow.html
Jest także wersja z dłuższymi nogawkami.
Wersja do druku
Nie znalazłam stosownego wątku, więc jak w temacie - ktoś zna i może się wypowiedzieć?
Są dostępne w pieluszkarni:
http://www.pieluszkarnia.pl/product-...merynosow.html
Jest także wersja z dłuższymi nogawkami.
mam te z dłuższymi nogawkami. choć dopasowane długością nogawek, to na moje dziecko, które długie i szczupłe, są za luźne w pasie. spadają mu z dupki.
a tam można gumkę wciągnąć,bo dziurka jest:)
moje debest everforever;),miałam z długimi nogawkami.
a jako otulacz się sprawdzają? nockę by wytrzymały?
ja je kupiłam z myślą o dziennym pieluchowaniu. pod tym względem są ok. w nocy zakładam jednorazówkę, więc się nie mogę wypowiedzieć:-)Cytat:
Zamieszczone przez KaiDo
niedawno kupiłam z długimi nogawkami - jako otulacz jeszcze nie sprawdzałam, ale jako portasy na chłody - super! Całe podwójne, wełna nie gryzie (niemal jak bawełna w dotyku), wysokie, dzięki czemu nie wiekje po nerkach... Dla mojego raczka zastanawiam się nad doszyciem łatek wzmacniających na kolana, ale nie jestem pewna, jak to by się sprawdzało przy lanolinowaniu, które jednak planuję.
Wiem, że to nie na ten wątek, ale mam też ich kominiarkę i bardzo lubię, ku mojemu zdziwieniu lubi ją też mój synek (nie przeszkadza mu ten sposób zakładania, bo jest tak rozciągliwa, za to lubi przygryzać to co ma pod brodą, co akurat mnie nie cieszy).
najlepsze z najlepszych, mam te z długimi nogawkami i są świetne jako otulacz i jako galotki po prostu do chusty, używaliśmy od urodzenia, używamy również na noc... mimo że nie lanolinowane trzymają ładnie
ogólnie wszystko z tej firmy jest absolutnie warte swojej ceny
Po takich zachwytach, ja też się skusiłam na ManyMonths, dzisiaj przyszły i trafiły do prania i w lanolinę :)
Pierwsze wrażenie - w dotyku miłe, ale jakby trochę sztywne, a krój - bardzo wysokie te gacie, moja chudzina, to się chyba w nich po uszy schowa :D
Generalnie wyglądają bardzo solidnie i chyba je polubimy, o ile Tymek w nich nie utonie :)
One maja swoja rozmiarowke - udalo Wam sie dlugo wytrzymac na najmniejszym rozmiarze? Wlasnie rozwazam kupno dla mojego maluszka na luty :)Cytat:
Zamieszczone przez magnolia
Szukałam wątku o tych szortach, ale nic się nie ukazało mym oczom, dlatego pytam się Was, czy ktoś miał te szorty ewentualnie spodenki?
Jak u nich z trzymaniem wilgoci?
Jak się trzymają na pupie? W opcji same szorty i koszulka (brak podtrzymującego body) spadną z pupy po kilku praniach?
A może da się wszyć gumeczkę w środek?
Jakie wrażenia estetyczne?
Miłe, czy bardziej szorstkie w dotyku?
Mam nadzieję, że któraś z Was je miała :)
rzeczywiście trudno coś znaleźć, aż dziw bo co jakiś czas się przewijają, sporo dziewczyn ma/miało (no ale nazwa MaM za krótka, Many Months czy dawna nazwa Baby Idea też trudne dla szukaja...)
Miałam spodenki dla syna, jak już chodził - nic nie ciekło, niby on już rzadko siusiał i szybko zmieniałam formowankę, ale generalnie dziewczyny chyba sobie chwalą - to są z 2 warstwy "karbowanej" wełny - są grubaśne, miałam znacznie cieńsze niecieknące wełniaki; nic się nie rozciągnęło i nie spadało z pupy (ja przy synku generalnie nie używałam dużo bodziaków, a zapiętych to już w ogóle rzadko ;)), prałam ręcznie, ale wątpię żeby przy pralce miał się ściągasz jakoś rozluźnić... mi się podoba, że jest ściągasz a nie gumka, nie ściska brzucha;
oprócz spodenek synek ma też kominiarkę od nich, to ta sama wełna (tylko jedna warstwa) - nie zauważyłam żeby go gdziekolwiek gryzło, ja lubiłam jedno i drugie, na synka drugiego czekają już jego własne spodenki i kominiarka (niech żyją bazarek i wymianki) :)
ja ma sporo z MaM spodenki krótkie i długie 2 szt.
wyglądają na pupie ładnie, nie spadają i wystarczy rzeczywiście koszulka. Kominiarka super córka już 2 rok nosi, z bluzeczki wyrosła, ale teraz wskoczył w nią synek:)
Wszystko piorę w pralce, zdarza się, że ręcznie, ale tylko spodenki, ponieważ je najczęściej zakładam
Ja mam spodenki. Dla mnie super. W domu nie używałam i nie używam właściwie żadnego innego otulacza. Dobre i na dzień, do szaleństw podłogowych, sprawdzają się też w nocy. Wysoki ściągacz super chroni plecki. Ja przy ponad rocznym, chodzącym już dziecku wciągnęłam gumkę (jest dziurka), bo trochę spadały, ale moja córka raczej drobna jest.
Na długo starczają, rosną razem z dzieckiem ;) U nas M-ka od 3-4 miesiąca do odpieluchowania służyła. S-ka od noworodka nam służy już 9 miesiąc, teraz takie rybaczki mamy i myślę, że do roku albo i dłużej będziemy używać.... aż szorty będziemy miały :mrgreen:
Miłe w dotyku, z dwóch warstw wełenki.
Jedyny minus... nie są wieczne. U nas na kolankach przy raczkowaniu się przetarły, więc naszyłam łatki i druga myka w ozdobionych mym rękodziełem...
Ja polecam.
ja mam dla F takie mniej wiecej do kolan i sa rewelacyjne - najlepszy wełna na wielo!!!
miłe w dotyku, mięsiste, porządnie uszyte, nie zmieniają kształtu, nie spadają. moje ulubione wełniaki - także w roli otulacza.
znalazłam taki wątek:
http://www.chusty.info/forum/showthr...s-jako-otulacz
i przy okazji pytam czy komus ten wełniaczek przeciekał, czy trzeba go lanolinować, bo ostatnio nam przeciekł totalnie?
fensterka, każdy otulacz wełniany, czy szorty wełniane trzeba lanolinować. Każdy w końcu kiedyś zacznie przeciekać.
to wiem, ale myślałam że ten wełniak babyidea jest tak wyśmienity, nie do zdarcia, no i lanolinowanie mnie ominie, no cóż, trzeba się wdrożyć w temat