u mnie kieszonki (bez kaloryfera bo PUL) dokładnie CZTERY doby. Formowane schłyby zapewne tydzień ale na tę okoliczność odpaliłam kaloryfer w jednym pokoju i schły DWIE noce (bo na dzień kaloryfer out). Ktoś da więcej?;)
Wersja do druku
u mnie kieszonki (bez kaloryfera bo PUL) dokładnie CZTERY doby. Formowane schłyby zapewne tydzień ale na tę okoliczność odpaliłam kaloryfer w jednym pokoju i schły DWIE noce (bo na dzień kaloryfer out). Ktoś da więcej?;)
o matko! właśnie dlatego kupiłam suszarke.W naszych 50 m nie byłoby gdzie suszyć 4 doby Witkowych pieluch ;(
4 doby????:omg: Moje fomowanki bambusowe schną góra 2 doby:)
Biankaaa, proszę nie używać przy mnie słowa 'suszarka'!! to jest moje marzenie ale NAPRAWDĘ nie mam gdzie postawić, ani na czym, ani pod czym. Wyleczyłam się z pralko-suszarki, bo niby nie ma sensu. Ale okres wiosenny i jesienny to dla nas masakra jeżeli chodzi o suszenie. Suszarka stojąca jest stałym wyposażeniem przedpokoju.
No u nas zajmuje jedyną wolną powierzchnię łazienki (nie licząc przesmyku między pralką, wc, prysznicem a drzwiami). Nie jest idealnie, ale jej umiejscowienie w lazience ma jeszcze jedna zalete - podczas suszenia emituje cieplo ktore wykorzystujemy do ogrzewania lazienki. Dzieciaki kąpią się w ciepłej lazience, pieluchy schną , a ja za godzinkę mam świeżutki stosik;) Nie chcę Cię drażnić, ale kocham swoją suszare bardziej niż zmywarkę i gdybym tylko wcześniej nie byłą takim skąpiradłem ;P Pod żaden blat wq kuchni też Ci nie wejdzie?
Właśnie dlatego nie cierpię zadnych AIO, wypakowanych formowanek itp.
Kieszonki z wkładami z mikrofibry lub mkrofibry-bambusa schną szybciej.
A tak poza tym, to u nas grzeją już od miesiąca :) Włączamy tylko kaloryfer w łazience - na suszenie pieluch i ręczników wystarcza, a w całym domu i tak jest ciepło.
nie wejdzie, ja nie mam kuchni tylko aneks z blatem o długości ok 3m w tym kuchenka i zlew;) Szczytem sprytu było ulokowanie tam zmywarki, suszarka musiałaby stać koło telewizora:D albo służyć jako stolik tv;) w łazience nie ma przestrzeni na 60cm, jakbym pomyślała przed planowaniem łazienki to miejsce by było bo łazienka jest spora a teraz musielibyśmy zburzyć ściankę i przesunąć wc. Dla mojego męża, który o 6 lat wiesza półeczkę nad umywalkę graniczy to z końcem świata. A na pralce nie mogę postawić bo mamy piec dwufunkcyjny, buuuuu i nie mam gdzie:-( chyba że zlikwiduję kabinę prysznicową i zostaniemy tylko z wanną. No ale to również sensu nie ma. A jesteśmy przed wymianą pralki, kusi mnie ta pralko-suszarka ale z drugiej strony naczytałam się, że to nie jest do końca to o co chodzi:-(
a jaką masz wilgotność powietrza w mieszkaniu?
w mojej łazience, w ktorej praktycznie nie ma wentylacji (od kiedy mieszkamy, walczymy ze spółdzielnią. Niby cos robią ale zmian nie widać a wentylatora nie wolno nam załozyć, bo wspólne ciągi itp. itd.) nawet pieluchy tetrowe schną 3 dni. Natomiast w pokoju, przy otwartym oknie, na skladanej suszarce w poblizu ciepławego kaloryfera bambusowe AIO TostBots rozwieszone wieczorem, rano są już prawie suche.
nie wiem, zapewne sporą wilgotność ale póki co niewiele możemy z tym zrobić.
u nas wilgotnosc okolo 60
nie wlaczamy jeszcze kaloryferow i bambusy schna dobe
formowanki bambusowe 1,5 doby...
U nas wkłady schną całe wieki czyli jakieś 3 doby co dla mnie jest masakrą, nie wiem jaka jest wilgotność ale mamy caly czas 20 stopni w mieszkaniu
omg... :omg:
moje kieszonki (ale z polarem, nie z bambusem) schną przez noc, a mikrofibrowe (te naprawdę grube) wkłady schną niecałą dobę...
to u mnie syntetyczne niecałe dwie doby, może półtora. Ta część wew jest sucha bardzo szybko ale zewnętrzna schnie dłużej. Za to wkład do BG ten długi wciąż schnie....od poniedziałku.....W zasadzie mogłabym uznać, że jest już suchy;)
Dziewczyny a słyszałyście o takiej suszarce ''podsufitowej" ?
http://littlepants.co.uk/index.php?m...roducts_id=428
Jak zamawiałam wełniaki to przysłali mi troche wiadomości o tym. Wydaje sie super dla małych mieszkań i ponoć schnie szybko bo pod sufitem jest suche ciepłe powietrze.
Moje bambusowe formowanki schna w domu chyba ze 2 doby. Wynosze na werande i jezeli nie jest wilgotno to pod dachem wyschnie przez noc.
Tydzien???:omg: U mnie TB Flexitots i Bamboozle jak wywiesze dajmy na to dzis rano to jutro po poludniu/wieczorem sa suche. Bez ogrzewania, ale w cieplym salonie (piekna ozdoba btw:roll:). Mam pralko-suszarke ale suszylam tylko raz prefoldy i wklady, nastawilam na najkrotszy program 40-minutowy i byly dalej wilgotne wiec nie wiem jaki to ma sens:dunno: A czekanie 180 minut i zmarnowanie mnostwa pradu na najdluzszy program jakos mi sie nie widzi:/ A Flexi i tak suszyc w suszarce nie mozna
u mnie formowanki bambusowe schną 1dobę max do 1,5 :) ALe są maxymalnie rozkładalne na części ;)
AIO chyba nie wyschłyby nigdy i zbutwiałyby przy okazji.
Suszaraka też mi się marzy :love:
Ja mam mnóstwo AIO i uwielbiam, suszę w łazience i zadna nie schnie dłuzej niz 1,5 doby. Kaloryfery w mieszkaniu jeszcze zakręcone..
suszarka sufitowa jeżeli chodzi o tempo suszenia jest rewelacyjna
żałuje ze nie mam gdzie jej powiesić w łazience choć ozdoba tez marna ;) ale chyba lepsza niż balkonowa w pokoju
przy drugim dziecku wymyśliłam sobie suszarkę pionową czy jak to się zwie i będę ją wstawiać pod prysznicem ( bo mam spory) i tak jest spora wentylacja
tak czy siak robi mi się w mieszkaniu za ciasno :roll:
znaczy się wygrałam konkurs, który sama ogłosiłam?;)
może w nagrodę kupię sobie szuszarkę:D i będzie robiła za stolik kawowy;)
no tyle schnie u mnie, naprawdę, wiem że robicie wielkie oczy. Na szczęście nie zaczęły śmierdzieć ale efekt jest tak, że non stop kolor wiszą u mnie pieluchy, jedne dosychają, inne się w tym czasie piorą i suszą...