Wchodząc do parku minęłam mamę niosącą maluszka w girasolu o ciepłych barwach. Jeśli tu zaglądasz, pozdrawiamy!:hello:
Wersja do druku
Wchodząc do parku minęłam mamę niosącą maluszka w girasolu o ciepłych barwach. Jeśli tu zaglądasz, pozdrawiamy!:hello:
Hmm... to pewnie Ola - Sihaya :D
Olę znam - to nie była ona. I maluszek też znacznie młodszy niż Karolinka. Dalej więc zagadka:wink:
A ja się też szwendałam w czwartek po Parku..hmm...w tęczowej Amitoli chyba i też widziałam zachustowaną rodzinkę- tata miał maluszka w jakiejś jasnej (beżowej?) chustce i mama z samobieżną dwójką- też pozdrawiam jeśli tu zaglądacie!
Olu, to się musiałyśmy minąć. Ja byłam około 11, a Ty?
Sprawdziłam, ten girasol którego widziałam w parku to folia. Pięknie wyglądał.