Ja wychodziłam z Adą od dr, a mama z dzieckiem w brązowym elastyku wchodziła akurat. Pozdrawiam :hello:
Wersja do druku
Ja wychodziłam z Adą od dr, a mama z dzieckiem w brązowym elastyku wchodziła akurat. Pozdrawiam :hello:
Dziś znowu się z tą mamą minęłam. I znowu nie mialam jak zagadać, bo byliśmy z 2 dziewczynkami - jedną w rybach zielonych, drugą w MT, zamieszanie było straszne przed wejściem. Piszesz tu (albo czytasz)?