Wersja do druku
Hej dziewczyny:-)
Nasz pierwszy plecak wlasciwie Malza:D
czekamy na instrukcje co i jak jest nie tak:)
To mial byc taki "Hanti-owy"plecaczek:) bo inne kompletnie mi nie wychodza i sa takie jak dla mnie malo bezpieczne:/to czekamy na opinie :D
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/b...GfEZS3LWlB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/b...KObDotKk0B.jpg
bardzo ladnie. :thumbs up:
jak te krzyzujace sie poly zostana bardziej rozlozone na dzieciu to uzyskamy lepsze ustawienie nozek.
brawa za plecaczek, uper sie udal.
No tak mi sie wlasnie zdawalo ze maja byc chyba do zgiec w kolankach pociagniete:)
no widzisz, nie ma to jak intuicja :-)
Śliczne maleństwo, ale jakiego masz fajnego męża 8))
jesli to plecak Hanti to moim zdaniem wygodniej sie nosi z wykonczeniem na piersiach a nie na brzuchu..
rozciągnijcie materiał na pupie i będzie ok :)
a cała idea nośności tego plecaka polega na wykończeniu tybetańskim :wink:
zawsze gratuluję dla mam które zamotały swoich mężów, mój się nie dał, może przy drugim ... no wtedy to nie daruję :)
powiedz mezowi,ze to niesamowicie dziala na kobiety;) Moj dzis dumnie spacerowal po centrum handlowym a wszytskie panie sie zachwycaly"ohh.ahhh" az kolega-samotny-chcial mala wypozyczyc :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Bogusia
Mój mąż też twierdzi,ze chustowanie to świetny sposób na podryw :wink: