słuchajcie, na noc pakuję pannie mega formowankę i gatki Storchena wełniane, i nawet teraz, po 2h snu, dośc konkretnie wania... a nad ranem to już norma... od jakiegoś czasu nam się to zdarza. w życiu nie strippowałam, myslicie ze dlatego??
Wersja do druku
słuchajcie, na noc pakuję pannie mega formowankę i gatki Storchena wełniane, i nawet teraz, po 2h snu, dośc konkretnie wania... a nad ranem to już norma... od jakiegoś czasu nam się to zdarza. w życiu nie strippowałam, myslicie ze dlatego??
Całkiem możliwe. Może warto by w kwasku wygotować? Zresztą te siuśki nocne zawsze maja ostrzejszą woń. A te z dnia nie śmierdzą?
moze zeby ida jakies ?
Myślę, ze trzeba wystrippować i wykwaskować formowanką. U mnie przynajmniej na mega won to pomagało tzn. po nocy nadal jest woń, ale już nie taka mega:lool:
Ja niedawno zakładałam wątek z tego samego powodu, tyle, że u nas waniało cały czas, no a po nocy to już było naprawdę paskudnie.
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=62234
Namoczyłam w płynie do mycia naczyń na całą noc, potem stripping x3. Pomogło.
U nas to samo:hmm:, ale zęby idą jak szalone, więc zwalam na to. Ale chyba też stripping zapodam:hmm:
A ja nie strippingowałam nigdy. Czasami przed praniem wrzucę na krótką przepierkę w 30 stopiach bez proszku. Generalnie to używam kul plus nappyfresh albo bambinex. Teraz nic nie wania, a bywały takie okresy, że aż nos bolał. Może to tak po prostu jest, że czasami wania a czasami nie.