Wersja do druku
Dzisiaj na Wyscigach wiedzielismy:
-Pania w turkusowych gekonach z dziewuszka w pieknym kapeluszu
-Trzy dziewczyny z ktorymi nawet chwile pogadalismy, jedna byla z dzieckiem na plecach w girasolu zielonym, druga miala torbe z chusty uszyta, a z trzecia gadalysmy o moim indio :)
pozdrawiamy! :D
To my! :high:Cytat:
Zamieszczone przez milou
Czy ja już taka stara jestem, że już się nie mieszczę w kategori "dziewczyn", tylko "pań"?... :-(
ja rano i koło południa widziałam jeszcze - kogoś z dzieckiem na rękach, ale z zapiętym w pasie tuli, kogos, kto podczas mojego wykładu miał marudne dziecko i zawiązał je szybko w podwójny x (bodajże Nati chusta to była żółto czerwona), kogoś z MT z jasnym panelem i czarnymi pasami, turkusowe gekony również mi mignęły. Kogoś z indio również widziałam ;)
no i jeszcze jakąś osobę płci męskiej z elastykiem, dość niefortunnie zawiązanym,
cześć, jesteśmy tu na forum ;)Cytat:
Zamieszczone przez milou
Cobra w girasolku własnego projektu, Vernea z torebką barwną, a mi błyszczały oczy patrząc na to piękne indio
również pozdrawiam
Ja dziś na targach widziałam stado mam w chustach i nosidłach, dużo w nati kogoś w indio i pare osób w tuli.
Jak Dorocie powiedziała to ja jestem od tej kolorowej torby :-) A że byłam bez dzieciarów to tylko chustowa torebka widniała jako znak rozpoznawcczy:-)
My z mężem też byliśmy - w sobotę, mąż jako znak rozpoznawczy nosił synka w marsupi. Może ktoś nas widział????
Dziś widziałam forumowe maki i dwa pasiaczki. Pozdrawiam :-)
Forumowe maki, to pewnie ja :) Również pozdrawiam :)
Vernea, Dorocie, Cobra, strasznie żałuję, że się nie spotkałyśmy, ale wczoraj nie dałabym rady się wybrać na te targi
być może jednym z pasiaczków byłam ja :lol:Cytat:
Zamieszczone przez sheep
w chuście nikogo nie widziałam, ale kilka osób w nosidłach tak, dwóch tatusiów niestety z maluchami wiszącymi przodem do świata .....
nie chwaliłaś się gekonami! PROSZĘ NADROBIĆ I PRZYNIEŚĆ PRZY NAJBLIŻSZEJ OKAZJI!Cytat:
Zamieszczone przez metis1
PS. czasem mi się włącza caps lock niechcący - krzyk nie był zamierzony ;)
Przyniosę, przyniosę w środę... :) A nie chwaliłam się, bo nie było okazji :ninja: Poza tym (a raczej: przede wszystkim...) to gekony franciszki, nie moje. Mam je na czasową podmiankę za fale aqua, jeszcze cały tydzień :)
Superowe są te jaszczury!:lool: Zakochałam się i w tych, i w innych, których nie mam...:rolleye: (macchia szczególnie!:love:)
:hello:Cytat:
Zamieszczone przez milou
:) ja też byłam w nati pomarańczowej widziałam kogoś w mei tai z krecikiem i fioletowe paski