Proszę o recenzję wszystkie osoby, które miały możliwość testowania bądź używania chusty indonezyjskiej - selendanga.
(nie wiem, czy w dobrym miejscu to pisze - jak w zlym to przeniescie prosze)
Wersja do druku
Proszę o recenzję wszystkie osoby, które miały możliwość testowania bądź używania chusty indonezyjskiej - selendanga.
(nie wiem, czy w dobrym miejscu to pisze - jak w zlym to przeniescie prosze)
powinnaś zamieścić temat w dziale recenzji; podforum niżej
No wlasnie tak mi sie wydawalo i nawet probowalam, ale sie dodalo tu... Bo powinno byc tam gdzie sa wymienione chusty - Nati, Didymos i tak dalej, prawda?
niech mnie ktos przeniesie.... plisss...
a co to za chusta? Jak jest tkana?
jeszcze dalej niż opisy te wątki poszczególnych chust jest podforum z recenzjami
To chusta indonezyjska. b
Batik w zasadzie, wiec tkane jak batik (czyli nie wiem jak). jest cienka, bawelniana. Moge tylko napisac, ze nie skosnokrzyzowa. Ale wiecej nie powiem, bo sie nie znam. Chusta jest niewielka (ok 240 x 90 cm w zaleznosci od producenta), przeznaczona glownie na upaly (no bo w Indonezji zawsze powyzej 30 stopni...)
tkana "zwyczajnie" :)
cieniutka rzeczywiście jest bardzo.
czyli coś podobnego jak moja GypsyMama:)
Rozni sie od GypsyMamy. Raczej niepodobne do czegokolwiek "gotowego". Ale w sumie jego glownym przeznaczeniem nie jest noszenie.
http://www.chustomania.pl/online/chu...halt/selendang
nie ten wątek
cienkie, super na lato, fajne wzory, ale z nosnoscia juz gorzej, ja uzywalam go jako kólkowej no sew, slizgała się na kólkach
wg mnei chusta ładna, ale do noszenia nie bardzo
https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
Zgadzam sie, ze jezeli chodzi o nosnosc, to w ogole nie ma porownania do skosnokrzyzowych na przyklad. z cala pewnoscia jak ktos chce miec jedna chuste, to odradzalabym selendang. ale jak ktos ma chust duzo, a brakuje mu takiej, co by sie dziec bardzo nie spocil (no i nie na chodzenie po gorach, ale raczej na krotsze wyjscia), to selendang bedzie najlepszy. Ja w poprzednie wakacje jak bylismy w Chorwacji to tylko w tym nosilam. Duzo zwiedzalismy, ciagle do samochodu i z samochodu i nie wyobrazam sobie wiazania co chwila dlugiej chusty. zreszta skwar byl niesamowity i ledwo w selendangu dawaysmy rade...
To już wiem co wygrzebałam w ciuchlandzie:mrgreen:. Czasami nosze swoją 5 latkę, jak nogi odmówią posłuszeństwa.
Z takiej krocizny to mozna jedynie plecak zawiazac albo na ramieniu nosic .
Ja bym chuste kolkowa sobie sprawila .
no my plecak męczymy, tylko muszę coś trochę dłuższego kupić ,bo młoda nie lubi węzła pod pupą, albo wypróbować wiązanie na jednym ramieniu-ale to chyba nie spodoba sie moim ramionom. Moja 5 lat ma, ale jak jest chora lub zmęczona to lubi być polulana na plecach.
ok. zatem:
jako tylko i wyłącznie mama - powiem, że ładna chusta, cienka i z potencjałem miękkości ;)
jako mama prawie-dwunastokilogramowca: napiszę, że to chusta dla maluszków.
a jako doradczyni - dla mnie ta chusta jest za krótka i za szeroka i za mało skośnokrzyżowa ;) żeby zawiązać z niej coś, co będzie bezpiecznym i zdrowym wiązaniem. (poza siodełkiem na biodrze - a'la pouch. ale przyznam, że do tych celów wolę jednak bezwęzłowy pouch...)
może to rzeczywiście dobra chusta na przerobienie na kółkową? :hmm:
szkoda, że "pierzemy tylko w razie konieczności", bo może parę prań, suszeń w suszarce i prasowań pomogłoby ja złamać - wtedy chyba dużo łatwiej by się ją dawało dociągać...
dziękuję za możliwość testowania. :)
plusy:
jest prze-przepiękna,
jest cienka, zarówno pod kątem niegrzania w upał, jak również tworzenia małego zawiniątka "do torebki"
minusy:
jest nieobrębiona co zauważyłam dopiero po praniu i suszeniu
jest krótka! zawiązałam na ogryzkach (mam nadzieję, że widać to na zdjęciach) plecak z węzłem pod pupą. nie jestem duża, rozmiar 38, córa 10 kilo, obie cienkośmy się dziś odziały 8-)
acha, no właśnie. skoro to testy: uprałam i wysuszyłam ją w suszarce, co BARDZO poprawiło jej wiązalność i uprzyjemniło obsługę i ogólne mizianie pięknego batiku (moja starsza córka zażądała zawinięcia w ów batik jak w suknię). ale aby ją jednak dobrze zamotać to ja bym ją musiała trochę jeszcze w pralce pomiędlić i suszarce, więc mam nadzieję, że to zastrzeżenie Myszko polegało na dmuchaniu na zimne w kontekście testowego egzemplarza, który powinien trafić do każdego w dobrej formie, a nie być zniszczonym przez nieodpowiednią pielęgnację, cooo? i że to nie jest kwestia sprania wzoru na przykład.
reasumując: biorąc ją do ręki pierwszy raz miałam mieszane uczucia - w porównaniu z porządną Szmatą, różnica jest spora. jednak ona się broni. mogłabym mieć takie cudo w swoim stosie, niestety jednak długość, a raczej krótkość ją dyskwalifikuje. będą dłuższe?
dziękuję za uwagę.
https://lh6.googleusercontent.com/-B...0/IMG_0895.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-e...2/IMG_0898.JPG
super fotki! dzieki :) co do dlugosci to nie ma szans na dluzsze :(
selendangi zawsze maja taka dlugosc i zebym nie wiem jak sie starala to dluzszego nie zdobede....
to dlatego, ze w Indonezji zwykle nie wiaza koncow tylko tak zakladaja o siebie i wtedy jest ok. a na nasze wiazania ciut brakuje.
mysle, ze to po prostu chusta do ok roku, max poltora, prawda?