Dziewczyny- wytłumaczcie co jest nie halo... tetra-mokra, otulacz polarowy-suchy, ubranko- mokre?????
To po kiego grzyba ten otulacz????
Wersja do druku
Dziewczyny- wytłumaczcie co jest nie halo... tetra-mokra, otulacz polarowy-suchy, ubranko- mokre?????
To po kiego grzyba ten otulacz????
Przy polarze trzeba b. często pieluszke zmieniac. I wydaje Ci się, że jest suchy, on jest zasikany, tylko nie czuć:)
A może otulacz czymś zatłuścić?
lanoliną???
Nie używałam nigdy polarowego ale polar odprowadza wilgoć na zewnątrz więc chyba dlatego ubranka wilgotne. Jakby go czymś zatłuścić jak wełniany to może będzie ok???
Też się kiedyś nad tym zastanawiałam jak to działa.
Lipa... miała go na sobie pól godziny a po zdjęciu pieluchy zrobiła siku do miseczki... ściema z tym otulaczem... a taki fajny... miekki i w misia...
chyba bedzie trzeba się za wełenka jednak rozejrzeć...
baaa, ja właśnie dziergam otulacze z merino bo ogólnie za otulaczami nie przepadam (za powiększanie zgrabnej pupci:mrgreen:)
Taaa... ja nie umiem... na flipach na razie jedziemy(dwóch na zmianę).
Mój maluszek urodził się z waga 4600 i wzrostem poziomym 63 cm :)
A noworodkowe formowanki nie weszła, a Little Lamb 1 ma na styk...
Przepraszam ale ja z fanek polaru :) jaki masz otulacz? Ile razy prany?
Zrób test i nalej do niego trochę wody i patrz czy przecieka - jak ewidentnie przecieka to znaczy, ze d..pa a nie otulacz. A może idzie bokiem?
pw napiszę :)
juz masz:)