pomóżcie wybrać otulacz na rzepy!

na short liście mam:
1.close parents- z pieluszek jestem mega zadowolona, beznadziejny ten pul no ale cóż, chyba nie można mieć wszystkiego. Nie jest za to 'plastikowy';-) najtańszy ze wszystkich. Jestem coraz bliższa decyzji aby go wypróbować ale nie ma żadnych opinii na jego temat.
2.tots bots- drogi. I opinie różne...
3.pupeko- opinii mało ale dobre
4.little pinguin- jw.

może macie jakieś inne pomysły? warunki są dwa, a w zasadzie trzy;-) nie może być biały, ma być na rzepy i ma nie przeciekać.

to mozesz uzywac samego otulacz cp do tetry czy formowanek po odpieciu wkladow bo on jest taki sam tylko ze nie ma napek do wpinania wkaldow a tak to niczym sie nie rozni.

Będę monotonna- Nature Babies, choć rzadko gdzie można kupić (chyba tylko w krainie pieluszek lub tu na bazarku)

wełniany BBH

ja bardzo lubie krój Pupeko,mam podobny handmadowy( swoja droga ciekawe kto go szył ?)
dla mnie CP jest za bardzo ubajerzony :rolleye: i mało zgrabny

imse vimse albo baby beehinds, mother ease tez sa ok!

a taki?
http://www.pieluszkarnia.pl/product-...-na-rzepy.html

Każdy ma swój typ jak widać :-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Pondo

a taki?
http://www.pieluszkarnia.pl/product-...-na-rzepy.html

---

za drogi, choć piękne...;)

http://www.pieluszkarnia.pl/product-...-na-rzepy.html

a ten dychę tańszy i onesize..i w żyrafy:)

jednak zastanowiłam się nad CP i bez sensu....bo on nie jest taki jak Flip, że jak się zmoczy to można wytrzeć i szybko wyschnie,tylko tam jest wewnątrz materiał i jak się zmoczy to jest mokre. Dlatego nie mogę otulacza zastosować jeżeli wcześniej był pieluszką. I odwrotnie nie zastosuję do pieluszki jeżeli wcześniej był otulaczem i się zmoczył. Więc bez sensu mi otulacz na raz, tak naprawdę.
Wełniaki odpadają. IV mają kiepskie opinie i są białe (lub prawie białe), nie chcę ruletki, chcę 99% pewniaka;)
Czaję się wokół tego Pupeko....;)
na razie za radę ekotaty spróbuję handmade z pieluszkomanii, zobaczę czy odpowiadają nam rzepy.

a ja próbowałam na napki otulacz, ale w ogóle mi to nie pasowało, a na rzepy super, bo szybko, łatwo i nie ma dodatkowej warstwy nap (jeśli np pod otulaczem jest formowanka na napki) ciekawe co tobie przypasuje :-)

mamoHani, ja mam dwa na napki-flipa i babyetta. I niby jest ok ale czasem nie umiem wyregulować tych nap, albo za ciasno albo za luźno. Flip z tetrą mam opanowany ale formowanki są grubsze w pasie, mają zapięcia, więc już trzeba flipa zapiąć inaczej i wtedy coś mi nie gra no. A yetta mi ostatnio odciska gumę na nóżkach:-( pewnie za ciasno zapiełam. Oczywiście czynnik czasu ma tu ogromne znaczenie:D Młodemu włączyło się przewijakowe adhd i nie jestem w stanie założyć mu czegoś bardziej skomplikowanego niż kieszonka. Formowankę i otulacz zakładam na dwie raty;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez kawiareczka

Młodemu włączyło się przewijakowe adhd i nie jestem w stanie założyć mu czegoś bardziej skomplikowanego niż kieszonka. Formowankę i otulacz zakładam na dwie raty;)

---

Też mieliśmy taki okres ;-) i wtedy praktycznie wszystko na rzepy mieliśmy, bo Hanka jeszcze nie umiała ich odpinać i szybko się zakładało. POtem był okres kieszonkowy napowy, bo z napkowymi zapięciami nie umiała sobie poradzić, a teraz wróciliśmy do formowanek napkowych i otulaczy rzepowych, no i kieszonki wciąż w użyciu. A jeśli chodzi o odciskanie gumek to u nas tylko otulacze lamówkowe się sprawdziły.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Pondo

http://www.pieluszkarnia.pl/product-...-na-rzepy.html

a ten dychę tańszy i onesize..i w żyrafy:)

---

boskie one są;) ale plus 15zł przesyłka to wyjdzie 75 za otulacz! wiesz ile skarbów na bazarku można za to mieć?;) to już wolę dać zarobić mamieHani i kupić polski produkt;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez mamaHani

A jeśli chodzi o odciskanie gumek to u nas tylko otulacze lamówkowe się sprawdziły.

---

a lamówka nie ma gumki? przepraszam ale nie wiem jaka jest różnica...

ta lamówka spełnia rolę gumki, bo ona jest elastyczna, więc przy nóżkach i w pasie jest naciągnięta (tak jakby się wszyło gumkę), a mimo to jest bardzo delikatna (jest taka jakby trochę milusia w dotyku, pluszowa). W niektórych otulaczach jest wszyta gumka w nóżkach i pasie i dopiero obszyta jakąś lamówką.

hmm, no ja używam CP jako wielorazowego (tak na 2-3 razy) otulacza, z mocno chłonnymi bambusowymi wkładkami. Mam starszą wersję, z welurkiem od spodu (nowsza ma chyba coś bardziej materiałowego) i właściwie nie zauważyłam, żeby ten welurek był mokry. Ale nie będę się upierać, że to odpowiedni sposób działania ;)

ja też mam starą wersję, z wkładami z bambusa. I u nas jak są przesikane wkładki to otulacz też jest mokry, wilgotny, no nie da rady inaczej. Pieluszka nie przemaka oczywiście. Nie mam takiego wkładu, choć może tetra,...który tak zakryje mokry otulacz, żeby młody nie czuł mokrego. Spróbuję jutro coś wykombinować.

Dla mnie nr 1 to otulacz imse vimse. Kupiony newborn starcza do teraz ( 4,5 m-ca), no dobra niedługo będę musiała kupić następny :) A nr 1 dlatego, ze: jest zgrabny na pupie, ma takie jakby - kliny, falbanki przy nozkach co sprawia ze dobrze trzyma wszystko w srodku, ani razu nie przeciekl, ma mało czegoś innego niż pul wiec nie zamaka od przesikanej tetry. No i zaslepki do rzepow - najbardziej profesjonalne jakie widziałam - po prostu działają i niczego nie hacza w praniu. I gumka na plecach jest na tyle delikatna, ze nawet zaciagniety mocno nie zostawia śladów na skórze - ani na plecach ani no nozkach.