Mąż przed chwilą dzwonił, że mam brac chustę i jechać się lansować w Koronie. Podobno są atrakcje dla dzieci i nauka chustonoszenia:)
Wersja do druku
Mąż przed chwilą dzwonił, że mam brac chustę i jechać się lansować w Koronie. Podobno są atrakcje dla dzieci i nauka chustonoszenia:)