biję się w pierś odnośnie tęczy nad tęczami,czyli girasol Xela's Rainbow
Pewnie niektórzy pamiętają z jakim entuzjazmem zosina i ja pisałyśmy o tęczy la poche a kangorou.Cóż,zmieniłam zdanie kiedy listonosz przyniósł mi tą tęczę.Jest absolutnie idealna,lekko cukierkowa,stonowana i jednocześnie ożeźwiająco kolorowa.Nie mam za bardzo co z nią teraz robić,bo Lena niestety nie daje mi się ostatnio nosić wcale,ale dziś na jakieś 20 minut dała się zamotać,bo potrzebowałam coś zmierzyć,są więc i fotki.Zapraszam i życzę zakochania.Aha,ta tęcza ma wątek bronze,oryginalna xela jest z wątkiem ecru i nie jest AŻ tak urokliwa(moim zdaniem).
http://farm3.static.flickr.com/2180/...45edc4c5_z.jpg
marchewkowa pasja Leny:)
http://farm4.static.flickr.com/3618/...4766481b_z.jpg
http://farm3.static.flickr.com/2203/...e927eb53_z.jpg
http://farm3.static.flickr.com/2715/...5cff1ce3_z.jpg
PS,podejrzewam,że spodoba się kamuszycy:p