kangur

zaczełam wiazac kangura u 2 miesiecznej madzi i mi placze chce byc noszona na rekach a w kangurze nie.dlaczego

zmień wiązanie na kieszonkę,może jest niedociągnięta i czuje się niezbyt bezpiecznie i za daleko od Ciebie?
a kangura dość trudno opanować prawidłowo.

kilka pytań na początek - jak nosisz małą na rękach ( tj w jakiej pozycji?? ) spróbuj dobrać wiązanie tak aby najlepiej pasowało do tego co na rękach - jak nosisz ją w poziomie to spróbuj kołysek, jak na boku bardziej spróbuj na biodrze.

kolejne pytanie - mała płacze podczas wiązania czy już jak chusta zawiazana jest ( dzieci czasem marudzą podczas samego procesu wiązań)

i ostatnie - czy chusta otula małą niczym druga skóra - naprawdę mocno?? - zwłaszcza zwróć uwagę czy dobrze jest dociągnięta w cześci środkowej - w kangurze to częsty błąd

co do kangura - spróbuj zamiast na stojąco usiąść w fotelu i powoli wiązać - czasem to pomaga - wolne spokojne powolne ruchy pomagają dzieciom protestującym podczas semego wiązania uspokoić się i przyzwyczaić do myśli, że będą w chuście ;) - kangur to wbrew pozorom naprawdę łatwe wiązanie ;) pomocne w ocenie wiązania byłyby fotki :)

hmm, to ja wtrace swoje trzy grosze jesli mozna - moja Ida wcale za mocnym otulaniem nie przepada, wrecz odwrotnie. wciskam ja mocno bo wiem ze tak trzeba - na szczesce nawet w marudne dni po chwili ryku milknie ale gdyby mogla wyciagalaby rece nogi poza chuste a szyja to jej jak u zyrafy sie wydluza zeby ogladac swiat znad mojego ramienia - czy jest jakies wiazanie odpowiednie dla miesiecznego brzdaca w ktorym moze patrzec ponad ramieniem lub w inny sposob ma szerokie pole widzenia?

jak trzyma glowe to mozesz na plecy :-)
ale to kwestia raczej czy rodzic czuje sie na to gotowy.
nogi to raczej oiwnien miec poza chusta.

na pewno mozesz na biodrze ale musisz bardzo uwaznie i scisle podociagac chuste tak by podpierala plecy na calej dlugosci. rece schowane, dziecko musi przylegac do Ciebie.