I co Wy na to???
http://www.people.com/people/celebrityb ... _9,00.html
Bo ja :omg: :szok: :omg: :szok: :omg: :szok:
Wersja do druku
I co Wy na to???
http://www.people.com/people/celebrityb ... _9,00.html
Bo ja :omg: :szok: :omg: :szok: :omg: :szok:
Nie wiem czy bardzo praktyczny, ale mi sie podobają takie wydziwnione rzeczy. 8)) :wink:
piękny :szok:
Ten wozek wyglada na stary tzw vintage model brytyjskiego Silver Cross... taki typ po angielsku nazywa sie carriage pram, jest super wygodny dla siacego malucha, bo bardzo obszerny.
Powiedziałabym że dostojnie to wygląda :thumbs up:
A mi się kojarzy z dostojnym (a jakże!!!) dziecięcym basenem na kółkach :lool:
Ależ lansiarski! :omg:
Myślicie, że to takie marzenie wózkomaniaczek jak np Pamir dla chustomaniaczek?
wypasiony jak biodra toczącej go niewiasty :D :) :shock: 8)) :lol: :P
mnie się takie podobają
Mnie też się podoba, ale wolała bym, żeby służył za dekorację, bała bym się czyms takim wyjechac na miasto.
A mnie się nie podoba. Jest zbyt przerysowany.I nie wiem,czy w prowadzeniu jest wygodny :roll:
Mnie też niespecjalnie się podoba. Ale może rzeczywiście dla dziecia wygodny (do spania).
U nas też można te wózki kupić, tylko drogie niemiłosiernie :( .
Boszzzz... podoba wam sie???? Mi sie kojarzy z trumienką, albo karawanem :roll:
Taki silver cross w wersji zabawkowej, czyli dla dziewczynki kosztuje 250 F, wiec dodam jeszcze,z e bardzo kosztowny karawan :roll:
Mnie się bardzo podoba :) Choc pewnie nie używalabym go często gdybym miała. Wolę chustę :) U mnie na osiedlu jest jedna mama, która wozi malucha w nieco podobnym. Trochę mniejszy, inne kółka, inny kolor. Tez bardzo ładny wózek stylizowany na stary.
nie wiem, kto by mi znosił taką karocę z 6. piętra... że o wjechaniu do osiedlowego warzywniaka nie wspomnę...
te co u nas są to inglesina o takie np.
http://www.bobowozki.com.pl/product_inf ... cts_id=649
ale dzięki za taki wózek-18 kg!!!!!
nie wiem.. podoba mi się, ale nie pasuje do mnie...
ja tam mam sportowy :D
http://www.bobowozki.com.pl/product_inf ... cts_id=780
i po wertepkach mogę z młodym i po marmurowej podłodze galerii... a ta karoca piękna.
Popatrzeć można :D
mnie się podoba :-) nawet myślałam o takim, ale spacerowałabym z nim tylko w Anglii, bo w Polsce chyba by mnie ludzie zjedli - nie dosc, ze szmaciara, to jeszcze z jakimś wózkiem sprzed 100 lat - pewnie bezrobotna, jakby sie pracy chycila [sic!], toby miala na pożądny wózek :-) juz widze te komentarze :-)
Niezłe, tylko czy ja się zmieszczę, jak będę szła chodnikiem miedzy stojącymi autami. Mój dzieć od razu by z niego uciekał, a ja na pewno bym go nie wtargała do domu, bo u nas klatka jest wąska, a winda mała.
Wózek piękny ale wygląda na bardzo niepraktyczny. Moim wózkowym marzeniem w ciąży był ten zalinkowany przez calineczkę. Ta inglesina po nocach mi się śniła :oops: Ale odpadła w przebiegach przez cenę i wagę.