Właśnie na tvn widziałam.... mąż mnie zawołał że fajnie w piłkę grają w błocie i że tez by tak chciał... patrzę a tam mama z dzieciem w chuście (nati chyba pasiak w słonecznych kolorach).
Super i chusomama i nowa odmiana piłki nożnej :)
Wersja do druku
Właśnie na tvn widziałam.... mąż mnie zawołał że fajnie w piłkę grają w błocie i że tez by tak chciał... patrzę a tam mama z dzieciem w chuście (nati chyba pasiak w słonecznych kolorach).
Super i chusomama i nowa odmiana piłki nożnej :)
widziałam też. i wlasnie siadłam zakłądac taki wątek :-)
Też widzieliśmy :applause:
też widziałam :)
Ona z tym dzieckiem grała czy kibicowała?:D
Kibicowała ;)
Malec chyba miał na imię Franek, bo mój mąż darł się z pokoju: 'Chodź, zobacz, mama Franka w chuście!'. :)
A gra mi się szalenie podobała, sama bym się chętnie potaplała w błocie.
widziałam i od razu pomyslałam, że taka wyrozumiała żona to chyba tylko na naszym forum się znajdzie, ja bym się załamała jakby mój mąż miał takie hobby:p
a ja zajeta dziecmi bym nie widziala jak by mnie Kuba nie zawolal;) ale w blocie bym sie potaplala oj potaplala;)
no wlaśśśnie. mnie tez NieMaz wolal ze jakas "chustonowka" w tv. ale tylko mi mignela... i abrdzo sie zastanawialam czy to mama stad:) ale przezywalam! haha ze chuscioch w tv!:)
anna fajnie że jesteś z nami :)
ja też widziałam:thumbs up::hello:
też widziałam! super!
A to błotko mi przypomniało słodki czas studiów i szalone tańce i zabawy w błocie na juwenaliowych koncertach :D