Jakże jestem szczęśliwa ;) Moje maleństwo zaczęło reagować na chustę :jump: W sumie od początku naszego chustowania zawsze pokazywałam mu chustę przed motaniem i mówiłam, że idziemy na spacer w chuście po czym wiązałam wszystko na jego oczach. A kilka dni temu ledwo wyciągnęłam chustę to mały zaczął się uśmiechać :) Na początku myślałam, że to przypadek ale robi tak za każdym razem i nawet moja mama to zauważyła :D :D :D