mama z chuścioszkiem w neobulku i dwiema starszaczkami. ja zamyślona, dopiero po fakcie dotarło :rolleyes:
Wersja do druku
mama z chuścioszkiem w neobulku i dwiema starszaczkami. ja zamyślona, dopiero po fakcie dotarło :rolleyes:
Być może Zaatar:) Mówiła, ze była w zoo wczoaj:)
he he, nie ja :) Choć to właśnie z Zosinąmamą spotkałam się półtorej godziny później :D
a jak tam w Zoo? fajnie już? bo dojrzewa we mnie potrzeba pójścia :)
Fajnie :) Zwierzęta na wybiegach, więc jest co oglądać. Trochę smutno, bo zieleni mało, ale to przecież za chwilę się zmieni :)