Właśnie dzisiaj dostałam zielone pawie i moja miłość do nich rośnie z każdą minutą! Jak tylko Hania się obudziła odrazu się zamotałyśmy.
Są cudowne, mięciutkie, nigdy nie było nam tak wygodnie:)
Jeszcze dzisiaj lądują w pralce a jutro wybieramy się na spacerek.
Chociaż na chwilkę poprawił mi się humor!
