Dlaczego potrzebuję nowej chusty :)))
Otóż przyszło mi dzisiaj do głowy, że gdyby w naszym bloku był pożar i ogień odciąłby nam drogę ucieczki klatką schodową, to.... powiązałabym moje chusty w jeden sznur i przywiązała go do barierki na balkonie. Dzieci powkładałabym w torby podróżne, zasunęła zamki (coby nie powyłaziły) i spuściłabym na tych chustach na dół.
Re: Dlaczego potrzebuję nowej chusty :)))
Cytat:
Zamieszczone przez Flotka
i spuściłabym na tych chustach na dół.
Jak dokładnie miałoby to wyglądać?
Re: Dlaczego potrzebuję nowej chusty :)))
Cytat:
Zamieszczone przez Flotka
Dzieci powkładałabym w torby podróżne, zasunęła zamki (coby nie powyłaziły) i spuściłabym na tych chustach na dół.
A może lepiej kupić kilka nosideł ergonomicznych zamiast tych toreb?
Powpinać dzieci w nosidła (np 2-3 na dziecko... oczywiście ze względów vezpieczeństwa :lol: ) i ziuuuuuu...
Re: Dlaczego potrzebuję nowej chusty :)))
Cytat:
Zamieszczone przez barrbarra
Cytat:
Zamieszczone przez Flotka
Dzieci powkładałabym w torby podróżne, zasunęła zamki (coby nie powyłaziły) i spuściłabym na tych chustach na dół.
A może lepiej kupić kilka nosideł ergonomicznych zamiast tych toreb?
Powpinać dzieci w nosidła (np 2-3 na dziecko... oczywiście ze względów vezpieczeństwa :lol: ) i ziuuuuuu...
Torby wydają mi się bezpieczniejsze: biorę dużą torbę ze sztywnym dnem, wkładam dziecko, zasuwam. Do uszu torby przywiązuję koniec chusty i powolutku spuszczam na dół... Z nosidłami nie mam doświadczeń. Może i byłyby lepsze, ale ja tego nie widzę... :wink: