tak jak w temacie - czy mogę nosić miesięcznego synka w podwójnym X-sie? mały jest silny bardzo i już sam trzymna główkę w większości sytuacji. Czy nosić tylko w kieszonce? Co wy na to? Będę wdzięczna za radę.
Wersja do druku
tak jak w temacie - czy mogę nosić miesięcznego synka w podwójnym X-sie? mały jest silny bardzo i już sam trzymna główkę w większości sytuacji. Czy nosić tylko w kieszonce? Co wy na to? Będę wdzięczna za radę.
wiem, ze dużo opinii różnych jest na ten temat. Myślę, że powinnaś przyjrzeć się, czy dziecko nie jest w szpagacie prawie, zbyt mocne odwiedzenie nóżek też nie pomaga stawom biodrowym.. dlatego ja osobiście 2x zaczęłam wiązać dość późno, jak juz młoda zrobiła się większa i przestałą w tym wiązaniu wyglądać jak rozdeptana żaba.
Zamotaj i pokaż jak wyglądacie, przy dobrym dociągnięciu i ułożeniu nóżek powinno być ok :)
Edit - a w sumie dlaczego tylko w kieszonce? A kangurek?:ninja:
ja motałam jednak starszego malucha w 2x, jednak jak dla mnie od początku kieszonka była najlepszym rozwiązaniem. W 2x jeszcze się nanosisz ;) ale foty obowiązkowe bo tak to sobie możemy gdybac ;)
to jak zamotam to cyknę zdjęcie i powiecie jak to wygląda :) dzięki za odpowiedź i podpowiedź :D
Jesi Twoj maluch nie ma problemow zdrowotnych, to nic nie stoi na przeszkodzie. Musisz tylko sie nauczyc dobrze wiazac 2X, ktory prawidlowo zawiazany podtrzymuje dziecko na calej dlugosci, pozwala przyjac pozycje poprawnej nie za szerokiej zabki, a gdy maluch usnie - pozwala mu podtrzymac glowke.
Te wszystkie warunki spelnia jedynie taki sposob wiazania, w ktorym wiazesz chuste do pewnego momentu, wkladasz w nia dziecko, a na koniec dociagasz chuste, korygujesz pozycje malca i zawiazujesz wezel.
Powodzenia!
nie będę się rozwodzić nad tym czy można, czy nie dla dziecka zdrowego - było o tym na forum nie raz.
natomiast dziecko miesięczne z pewnością nie "trzyma główki" - w prawidłowym rozwoju ten etap następuje w trzecim miesiącu życia.
"Trzymanie główki" wcześniej jest prawie zawsze sygnałem, że dziecko zbytnio używa wzorców wyprostnych a zatem warto przejść się do fizjoterapeuty, który pokaże jak dziecko pielęgnować, nosić na rękach i ew. pokaże ćwiczenia. Szukaj terapeutów NDT-Bobath - ich lista jest na stronie stowarzyszenia NDT.
Jeśli moje przypuszczenia okazałyby się słuszne, 2x nie będzie wiązaniem, które pomoże dziecku redukować te wzorce. Szczególnie teraz, gdy ma miesiąc i poły chusty zasłaniają mu świat - chcą cokolwiek zobaczyć dziecko musi się "wyprostować" i odgiąć do tyłu czyli stosować nieprawidłowy wzorzec ruchu.
Zaobserwuj też pozycję malca w kieszonce - czy na pewno prawidłowo się układa, ma zaokrąglone plecki,podkurczone nóżki? I oczywiście próbuj kangura - jeśli kieszonka jest dla ciebie monotonna;)
może źle się wyraziłam....nie trzyma sam główki jak pół roczne dziecko, ale jest bardzo silny i rozgląda się wszędzie, czasami zdaży mu się odrzucić głowę do tyłu, ale ja zawszę asekuruję go ręką. Ale będę obserwować i napewno zainteresuję się tematem - dzięki za sugestie :)
A podwójny x w naszym wydaniu wygląda na dzień dzisiejszy tak: (co na to specjalistki chustowe?)
http://images49.fotosik.pl/696/05eb0bf435e95f05med.jpg
Duże dziecko!
Zewnętrzne krawędzie masz za lyźno. NIC nie może być luźno.
Nóżki wyglądają ok. Masz zdjęcie z boku?
A czemu wydaje mi sie ze to jest elastyk...?
oj duże ;) w 3 tygodnie po porodzie przybrał na moim mleku prawie 2 kg ;) Lekarka złapała się za głowę, że tak ciągnie ;) :bfing: Zdjecia z boku nie zrobiłam, a maluch juz w łóżeczku śpi teraz, ale plecki ma zaokrąglone i zazwyczaj opiera się noskiem lub czołem o moją klatkę piersiową więc się nie przekrzywia. Rączki ma przy buzi.
Z tymi bokami chusty właśnie mam problem z dociągnięciem....ale dojdę do perfekcji :)
Dzieki za komentarz petisu :hello:
Oj, zdecydowanie nie. Z elastyka tylko jedno wiazanie jest mozliwe - tzw. odwrocona kieszonka. Nie jest on odpowiedni do zadnego innego wiazania poniewaz nie podtrzymuje dziecka odpiwednio. W 2x np. dziecko moze odchylic sie gwaltownie do tylu a poly chusty go nie podtrzymaja (to tylko jedna z mozliwosci).
Żle krawędzie są dociągnięte, czego wynikiem jest nie symetryczna wysokość nóżek.
Nóżka prawa jest niżej niż lewa.
Popracuj nad prawidłowym dociągnięciem połów chusty kawałek po kawałku.
Przydałoby się jeszcze zdjęcie podglądowe z boku :D
tu jest ładnie pokazane jak elastyk wiązać http://www.chustomania.pl/online/chu...ste_elastyczna
s0nata: właśnie tak do tej pory się wiązaliśmy i wychodzi nam to dobrze, ale chciałam zobaczyć własnie podwójny x bo jest zdecydowanie szybszy i w sytuacji krytycznej (np atak płaczu) można się szybciej zamotać. Ale teraz już jestem dzięki Wam oświecona i nie będę inaczej motać elastyka :) Czas zaopatrzeć się w inne chusty!!!!
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za pomoc!!!:kiss:
mnie tez się wydaje, że to elastyk...miałam taki sam z polekonta (nawet kolor identyczny)
jesli to chusta elastyczna, to powinnaś, ją motac, jak na chusty elstyczne przystało-
http://www.chustomania.pl/online/chu...ste_elastyczna
EDIT:uprzedziły mnie ;)