Pozdrawiam zamotaną mamę spacerującą dziś w prokocimskim parku :):hey:
AAa około godziny 13 30- 14 to było ;)
Wersja do druku
Pozdrawiam zamotaną mamę spacerującą dziś w prokocimskim parku :):hey:
AAa około godziny 13 30- 14 to było ;)
aaa..to chyba nie my, jednak. bo ja o 12 byłam jakoś
Was może spotkamy następnym razem ;)
Ale wydaje mi się, że dziecko mniejsze...
Mama w ciemnym kurtko-płaszczyku :)
A w co zamotana była owa mama? (bo może to znajoma)
Trudno mi powiedziec, bo całość była pod kurtką, wydaje mi się, że cos z szarym?
Ale tu naprawde pewna nie jestem, bo dość daleko stałam i ogony mi tylko mignęły. A mama brunetka, wchodziła do parku od strony mostka przy szkole i osiedla. Wypatrywałam jej pozniej w parku ale mi umknęła.
Hmmm, to może być znajoma, jutro się dowiem:ninja:. Ale ona z tego co wiem nieforumowa.
a to ja się podczepię, bo w zeszłą sobotę widziałam z okna tatusia chodzącego po alejce przy placu na Prokocimiu. Zamotany był w coś fioletowego. MOze to ta sama rodzinka?
To chyba jednak nie on, spacerował w sobotę w tym rejonie ale był BB fruit cocktail :p
Ja z 9 piętra widziałam ;) więc głowy nie dam co to za chusta była. A doszłaś do niego po zakupach?
Nie:rolleyes: