Właśnie leci na Discovery :). Firma działa od pięćdziesiątego któregoś roku. Usługa taka jak ostatnio wprowadziła ją u nas Pieluszkarnia :)
Kurcze... tylko oni tam piorą dla dorosłych w tym programie... (i takie i takie piorą)
Wersja do druku
Właśnie leci na Discovery :). Firma działa od pięćdziesiątego któregoś roku. Usługa taka jak ostatnio wprowadziła ją u nas Pieluszkarnia :)
Kurcze... tylko oni tam piorą dla dorosłych w tym programie... (i takie i takie piorą)
Tak, właśnie też oglądam :) Swoją drogą jestem w szoku!! jak można oddać nie swoją pieluszkę z całą kupą w środku??? Toż to ohydne jest!
Mam nadzieję, że Pieluszkarnia nie będzie miała takich przygód :)
fajne było hasło,ze używają dwóch par rękawic bo jedna przepuszcza smród
no naprawdę gówniana robota
Zaskoczyło mnie, że powiedzieli, że jedna bawełniana pielucha wytrzymuje średnio 42 prania
a ja juz dawno slyszlam, ze cos takiego gdzies tam wprowadzili i bylam pewna ze u nas nie ma szans sie to przyjac, bo za biedny kraj ze tak powiem i ludzie maja takie nastawienie ze sie namecza, namecza, ale sami zrobia. zeby tylko innym za cos nie zaplacic. a tu prosze :)
Mnie to akurat nie dziwi - juz kilka bawelnianych wyrzucilam choć nowe kupilam - pran nie liczylam, ale nawet kilkadziesiąt pran 2 razy w tygodniu to na pol roku niby.... tetro mi na strzępy poszlo:( choc nadal je lubię i pewnie kupię nowe:) albo cos sama uszyję:)Cytat:
Zamieszczone przez agatkie
Ja tam bym się o ilość prań nie martwiła, wiadomo że co innego pralnia przemysłowa, a co innego domowa :)
A o usłudze czytałam w książce "Ciężarówką przez 9 miesięcy" (swoją drogą najlepszy poradnik ciążowy ever!) - w wielu krajach to jest akurat norma. Tak samo jak to, że nie ma się w domu pralki, tylko zanosi się ciuchy do pralni albo idzie się do pralni publicznej (co u nas jest wciąż ciekawostką).
A jakie jeszcze znajomości można w takich pralniach publicznych nawiązać ;) .
pralnie to fajna sprawa, ale wlansie...w pl ich malo...
a co do prania pieluch rpzez serwisy...kurde...jakos nie wiem...tak mi chyba wstyd by bylo...nie wiem czy wiecie o co chodzi...no bo ja tam moze nie z czuloscia, ale tak normalnie podchodze do tych pieluszek dziecka mojego...i nie mam jakiegos mega wstretu przy praniu itd...a tutaj...
nie wiem, ale jakos to takie oblesne na maks ami sie widzi...chociaz wiem i rozumiem caly ten system...
ale wole jednak w domu se to sama robic :D:D:D
Wiesz, tam się pierze prefoldy. Nie pierze się kieszonek, AIO i innych śliczniutkich pieluszek. Myslę, że w przypadku zwykłych białych pieluszek to nie ma znaczenia czy wylądują w Twojej pralce czy dużej pralnicy z pieluszkami innych słodkich maluszków. Środki do prania też są używane silniejsze. Na pieluszkach nie ma prawa być plamki nawet.
Inną sprawą jest dla mnie... trzymanie przez tydzień niewypranych pieluch u siebie w domu...
A w filmie zaskoczyło mnie, że mieszkańcy po prostu wystawiają worek z brudnymi, podjeżdża samochód i zostawia pod drzwiami worek czystych pieluch. Przecież u nas to takie czyste by 15 minut nawet nie postały pod drzwiami, bo już by się nimi ktoś zainteresował.
? jak wprowadziła? w sensie wysyłam im pocztą kupkę w pieluszce i dostaje pocztą pieluszkę wypraną?
ok :) bo juz sie przestraszyłam
Nie :), Pieluszkarnia działa na wybranym obszarze...Cytat:
Zamieszczone przez klusiecka
Ale to i tak duży sukces, że chociaż lokalnie działają. Są pierwsi i jedyni w Polsce.
Ci z filmu mówili, że wychowali już trzy pokolenia :)