Wersja do druku
Przeczytalam juz duzo o zeszlorocznych limitach lnianych didymosa. Nie znalazlam jednak odpowiedzi na pytanie, ktora z nich bedzie lepsza dla:
-12kg
-na plecak prosty
-do schowania do plecaka/torebki
Mial moze ktos po jednej z kazdego rodzaju i moze porownac?
Z tych double facow w sumie mozna polecic kazdy z wyjatkiem agave,zwlaszcza ze one zdecydowanie beda bardziej kompaktowe,niz 55% lniany worek.Ale z drugiej strony na jednowarstwowy plecak chyba wolalabym sunset/azur/moss:) najlepiej pozyczyc od kogos i porownac?
Dlaczego agave nie?Cytat:
Zamieszczone przez tsumiko
Agave, to najładniejsza, ale najcieńsza z tych lnów:)Cytat:
Zamieszczone przez ratyska
Najbardziej rozciagliwa i wpijajaca się w ramiona chyba, no u mnie się nie sprawdziła i pozbylam się jej czemu prędzej a rosalinde można sobie zafarbowac jak się chce na przykład i tez może być ładna(jak w avatarze mym:)).
To ja mam chyba inną Agavę niż tsumiko, bo sprawdza się super, bardzo ją lubie, zwłaszcza po kilku praniach zrobiła się bardziej zbita, a młody waży prawie 11kg;). IMO tej chuście bardzo dobrze złamanie zrobiło. Nie zamierzam sprzedawać, więc to nie reklama;)
Niemniej jednak przyznaje, że na plecak prosty wolę mniej kompaktowe, a nawet bardziej sztywne chusty. "Lnianych worków" nie miałam, ale z opisów wydają się te chusty być do plecaków stworzone.
Super by było, gdybyś mogła sobie sama zdanie wyrobić.
ja miałam agathe i sunseta, obie chusty równie nośne, ale agata nieporównywalnie ładniejsza, szlachetniejsza i milsza w obróbce:)
a sunset to rzeczywiście taki wór, który jednak świetnie nosi i świetnie się wiąże.
ja mialam agate, rosalke, marigolda, agave, sunseta, mossa i azura
oprocz sunseta mossa i azura wsio sprzedalam (agaty troche bylo szkoda) i zostawilam lniana trojce, i musialam wystawic :/
Ja miałam tylko marigolda i rozalkę z double. Mam obecnie mossa i mimo, że tamte wizualnie być może ciekawsze, to dla mnie właśnie mossik jest stworzony do plecaczkowania. Póki co absolutnie niesprzedawalny.