Chustwowy wynalazek Bundleboo (dziwadełko?).

Czy ktoś widział? Testował?

http://pl.youtube.com/results?search_qu ... arch_type=

Mnie jakoś nie przekonało.

I jakieś dziwne usztywnienia ma, co widać na poniższym linku:
http://pl.youtube.com/watch?v=MYDK_s6MPhc

To chyba nie może być wygodne...

Nie - usztywnień to nie ma - zobacz na plecaczek i wiązanie z przodu brzuszek do brzuszka - tam dokładnie widać tą chustę - ma zrobione majteczki (dwie dziury na nogi) - myślę, że to może przekonać kilku rodziców, którzy boją się, że dziecko wypadnie dołem. - przy rozłożeniu pół chusty nie będzie źle - bo mnie ona wygląda na elastyka.

Na pewno jest to swego rodzaju ułatwienie i pewność dla rodzica, że dziecko nie spadnie przy zakładaniu na plecy :)

mnie tez nie przekonuje
chusta z dziurami
ale kolory ładne
http://www.bundleboo.com/
wygladaja jak panele w MT

bundleboo ma sporo zwolennikow i fanow na TBW
zastanawialam sie, czy nie sprowadzac ich, ale jednak stwierdzilam, ze chusta z dziurami u nas nie przejdzie :D :D :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Vega

Nie - usztywnień to nie ma - zobacz na plecaczek i wiązanie z przodu brzuszek do brzuszka - tam dokładnie widać tą chustę

---

Już wiem... To co wzięłam za usztywnienia, to były nóżki dziecka :duh: w pozycji na Buddę.
Zmienia to postać rzeczy.

He, he, ale patent!

Jak na mój gust przez te dziury na nogi dzieci mają za mało odwiedzione nogi i przez to chusta przypomina mi wisiadełko jeśli idzie o ułożenie dziecka

Andzia

całkiem ciekawe, myślę że to spore ułatwienie dla początkujących rodziców- szczególnie bojących się, że upuszczą dziecko.
Co do rozłożenia nóżek nie wypowiadam się, za małe mam kompetencje :)

Tylko wiązanie pojedynczego węzła nie jest chyba bezpieczne.

Patrząc na to, jak wkłądała duże dziecko, już mi się źle zrobiło. Co ona z jego nogami zrobiła. Czy tak można nosić :?: :?: :?:

Cytat:

---

Zamieszczone przez agaB4575

Patrząc na to, jak wkłądała duże dziecko, już mi się źle zrobiło. Co ona z jego nogami zrobiła. Czy tak można nosić :?: :?: :?:

---

to jest chyba wiązanie na buddę, ale ja bałabym się, że zrobię krzywdę dziecku.