rozłożenie ciężaru przy noszeniu z tyłu i przodu

Jak to jest z rozkladaniem sie ciezaru noszonego dziecka przy noszeniu z przodu i tylu?
Dzis - przymierzajac rozne nosidla ergo z przodu i z tylu - zauwazylam, ze generalnie wygodniej mi w nich, gdy je mam z przodu.
Natomiast przy noszeniu z tylu czulam ciezar na krzyzu - dla mnie to dyskomfort, bo krzyz to moje slabe miejsce.
W chuscie (przynajmniej przy noszeniu z przodu, nie wiem, jak by bylo z tylu, bo z tyłu w chuście nie nosiłam) ciezar sie jakos tak rownomiernie rozklada na caly kregoslup i fakt, czasem nadmiernie na ramiona (jesli nie do konca dobrze sie zamotam).
Zastanawiam sie na ile jest to kwestia przyzwyczajenia (z przodu malucha nosze juz od 11 miesiecy) a na ile jakichs prawidlowosci.
Co zrobic, zeby wygodnie sie nosilo z tylu? I w czym?

Hm... nie mam doświadczenia w noszeniu w nosidłach, a jeśli chodzi o chustę to ja odczuwam różnicę ale w zależności od rodzaju wiązań. Mam swoje sprawdzone i wtedy w zasadzie nie odczuwam różnicy między noszeniem z przodu i z tyłu. Moje dziecko już spore więc wolę nosić na plecach. Jest mi wygodnie, dziecko wszystko widzi a ja mam nie tylko wolne ręce, ale wolny "front".
Być może w Twoim przypadku to nie jest problem nosidła a wcześniejszych problemów z kręgosłupem...

Może być, że jesteś przyzwyczajona.
Może też być, że ci to konkretne nosidło nie pasuje.
Nosidełka różnią się między sobą i nie każdemu pasuje to samo

w nosidle dziecko jest dosc nisko, w chuscie mozesz zawiazac plecak wyzej. A wyzsze wiazanie, to przeniesienie wyzej srodka ciezkosci, i odciazenie nizszych partii kregosłupa. Na Twoim miejscu spróbowałabym z chusta.

Ja w nosidle wolę nosić z tyłu, w chuście z przodu. Wszystko zależy od rodzaju nosidła, sposobu wiązania i pewnie jeszcze kilku innych czynników, więc polecam popróbować różne opcje :)

o właśnie, ja też się nad tym zastanawiałam. Czytałam, że z tyłu jest lżej a ja jak noszę w Ono z tyłu to mnie boli kark a z przodu nic nie czuję. Noszę tak głównie po domu jak coś muszę zrobić, na spacerze jeszcze tak nie byłam.

Z tym noszeniem z przodu/z tyłu to, moim zdaniem, zależy od sytuacji, preferencji noszącego. Ja lubię widzieć dziecia i zwykle noszę z przodu (a mały waży ok.11 kg).Jedynym dyskomfortem jest ograniczone pole widzenia i dlatego na spacer z dwójką przerzucam go na plecy :-) Ale to naprawdę zależy od sytuacji.