-
Witam z kuj.-pom. :)
Witam serdecznie!
To mój pierwszy post na tym forum, a "siedzę" sobie u was już kilka dni i czytam, czytam, czytam... Więc postanowiłam się przywitać. Mam na imię Kasia, jestem mamą czteromiesięcznego Tymuszki i żoną trzydziestoletniego rocmana :D O chustach myślałam zrywami już w ciąży, noszenie podobało mi się zawsze nie tylko wizualnie, ale też jako pewna filozofia życiowa.
Jako że ja w gorącej wodzie kąpana, to chciałam kupić niedrogą chustę od razu, natychmiast kiedy mnie natchnęło. Ale mąż zmusił mnie do przeszukania netu i tak trafiłam do was. I całe szczęście, bo bym kupiła jakąś okropność, pewnie szybko bym się zniechęciła i tyle by było z motania. A tak poczytałam sobie co nieco i zdecydowaliśmy się na początek na Nati o długości 4,7, bawełnianą. Wydaje mi się, że dla początkującej będzie odpowiednia, co o tym myślicie?
Obawiam się tylko, że będę jedyną w moim małym mieście mamą chustową, ale trudno. Widziałam, ze z podliskiego Nowego jest jakaś miła mama, to może też u mnie ktoś się taki znajdzie. Pozdrawiam serdecznie i idę wybierać kolor chusty - nie mogę się doczekac pierwszego motania! ;-)
-
Witaj:)
Ja też z kuj-pom.
-
Kujawsko-Pomorskie wita :)
-
-
Dzięki dziewczyny :) Jak się cieszę, że nie tylko ja z kujawsko - pomorskiego :) Jak pojawi się u mnie chusta to będe miała mnóstwo pytań odnośnie wiązania - mam nadzieję, ze ktoś mi pomoże :D Szukałam w necie informacji o zlotach i warsztatach, jest teraz jedno spotkanie w pobliskiej Bydgoszczy ale termin mi nie odpowiada, więc wiedzy praktycznej nie nabędę ;)
-
Cytat:
Zamieszczone przez
pomidore
witamy :)
Ojej, ale mamy podobny nick :D A dziwiłam się, że mój stary z innego forum nie jest zajęty :D Pozdrawiam!
-
Kuj-pom rośnie w siłę ;).
Spokojnie, my się się spotykamy regularnie.
Jak nie teraz, to następnym razem.
-
Jak z Nowego to ja :mrgreen: A skąd dokładnie jesteś? Bo w razie czego to służę pomocą :)
-
Ale super zobaczyć, że będzie można się spotkać! Ja jestem z Grudziądza - jeszcze tu żadnej zachustowanej mamy nie widzialam, ale kto wie, może kiepsko się rozglądałam ;)
-
Wiem, że w Nowej Wsi była dziewczyna, ktora nosiła dziecko w chuście ale to było tak ze 2 lata temu i tutaj się nie udzielała (a ja ją poznałam na innym forum.) A ja w Grudziądzu dosyć często bywam :)
Przyjemnego pierwszego motania!