Co z tą nocną pieluchą?

Jesteśmy początkujący i mam od 2 nocy pewien problem.
Na noc używamy Imse Vimse frota organiczna lub Tots Bots Stretchie. Na zewnątrz mamy flipa PUL.
I od dwóch nocy ok 3 nad ranem te pieluchy zaczynają koszmarnie śmierdzieć.
Wiecie czemu tak i co to może być? Bo zdziwiło mnie to, że tak dopiero od 2 nocy jest.

a pieluchy nowe czy kupione używane? moze idą zęby?

Kupiliśmy nowe. Mają może miesiąc. Piorę co dwa dni, przechowuję w wiadrze zakrapianym olejkiem z drzewa herbacianego.
Zęby owszem - wydaje się, że niebawem wyjdą dwójki, bo ciągle coś tam kombinuje paluchami.
A te zęby to mogą mieć związek?

u nas czy zeby ida czy nie to te "nocne" pieluchy śmierdza przeokropnie tez, a szczególnie jak są z czymś sztucznym, niestety. strietchie to bambus ale z domieszka czegos, moje te własnie pieluchy tez strasznie śmierdziały. zmieniłam formowanki na "czysty" bambus i jest dużo lepiej, choć delikatny smrodek tez jest. mysle że czynnikiem jest takze to że w nocy mocz jest jakby bardziej intensywny, tzn dłużej jest w organizmie i jest bardziej skondensowany, poza tym czas tez robi swoje, mocz sie rozkłada jednak

zeby moga byc,
mi tez smierdza siuskami ale z rana.ale byl czas ze smierdzialy kolo polnocy ale tak ze sie nie dalo przebywac w tym samym pokoju,a le odkrylam winowajce,i byl nim olejek lawendowy i od tamtej pory nie uzywam do prania zadnych olejkow,czasem wkropie do wiadra ale tylko kropelke.

ja zawsze poznaję, czy ząbek idzie po zapachu pieluch :mrgreen: teraz chyba górna jedynka idzie. Jak pierwszy raz poczułam to też myślałam, że to wina pieluch a to ząbek był.

Dziewczyny, co z tymi zębami? Bo któryś raz już czytam i pojęcia nie mam o co cho?...

jak idą zęby to mocz ma jest bardziej intensywny wiec mogą bardziej śmierdziec i jak mnie dobra dusza uświadomiła to chyba bardziej zakamieniają pieluchy.

U nas nad ranem cokolwiek by na pupie było, czy PUL czy wełna, czy bambus czy welur wszystko śmierdzi okrutnie, ale nie ma co się dziwić jak pierwszy siusiek mógł wylądować w pieluszce 10 godzin przed pobudka a to wystarczający czas, żeby siuśki zaczęły śmierdzieć.

u nas zawsze, absolutnie zawsze intensywny zapach moczu oznacza jakąś infekcję: zęby, górne drogi oddechowe, zwykły katar