Wróciłam do żywych po przymusowym odwyku :D i to totalnym bo po pierwsze brak internetu dłuuuuugo , po drugie zepsuta maszyna od 30 pazdziernika :D za to wyspana w końcu i po nadrobionych zaległościach czytelniczych i filmowych :):)
Przepraszam od razu ze nie odpiszę na wszystkie pw ale jeszcze ich nie ogarniam. Najpierw musze skonczyc odgruzowywac pocztę mailową.
Sciskam Was wszystkie :)
