prośba o ocenę (konstruktywną krytykę:))

na sucho wychodziło lepiej :(
na mężu jak wiązałam małą w elastyczną wyszło w sumie nieźle.

jak wiązałam na sobie to albo tragedia albo tak sobie ale nie tak jakbym chciała :(

Jakoś nie widzę żeby Kasia miała plecki w C :(
dziś zaczęła mi się wyginać do tyłu na początku (przeczytałam że to dlatego że być może za luźno związana) więc zawiązałam jeszcze raz i znowu się wyginała trochę i kwiliła ale jak z nią pochodziłam to zasnęła na ponad 2 godziny - więc chyba nie było jej aż tak niewygodnie.
Ale mam prośbę - napiszcie co robię źle.

niestety, jestem noga jeśli chodzi o robienie zdjęć :( mam nadzieję że uda się je wkleić przynajmniej
http://images40.fotosik.pl/415/1d6f4409604408bfm.jpghttp://images49.fotosik.pl/431/f2505836990337efm.jpghttp://images38.fotosik.pl/425/dd33217b08dbf4a4m.jpghttp://images40.fotosik.pl/415/1c23cee8811266fem.jpghttp://images47.fotosik.pl/432/1b5583413044a84em.jpghttp://images43.fotosik.pl/431/23497f69ecba8317m.jpg
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...154daf4f6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...5de14dea2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...9ecba8317.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...9604408bf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6990337ef.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...b08dbf4a4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...8811266fe.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...13044a84e.html

Specem nie jestem, ale zawiązała bym troszkę niżej, do tego podciągnęła bym trochę kolanka do góry, no i trochę bardziej bym dociągnęła.

Jam też żaden fachowiec, ale myślę, że kolanka trochę wyżej i pupka bardziej wpadnięta, to powinno bardziej zaokrąglić plecki no i węzeł najlepiej wiązać pod pupą dziecka a nie tak nisko na brzuchu, bo wtedy Ci bardziej wszystko opadnie.

Tylko że w elastyku nie ma możliwości dociągnięcia chusty, tzn zrobienia poprawek jak dziecko w niej siedzi. Sztuka polega na najlepszym jak się da zawiązaniu chusty przed włożeniem dziecia - a to się osiąga po jakimś czasie metodą prób i błedów - tak przynajmnie bylo u mnie, choć mistrzostwa nigdy nie osiągnęłam ;) Spróbuj zawiązać chustę ciaśniej na sobie, to powinno pomóc w odpowiednim ułożeniu dziecka. Ale tak źle nie jest imo ;)

koniecznie popraw nóżki, na moje oko to zwisają bez żabki

no tak tylko z tymi nóżkami w elastyku to problem, bo nie wiem czy lepiej je mieć pod zewnętrzną warstwą czy lepiej je wyciągnąć?

muszę spróbować z wiązaną - może pupka bardziej wpadnie i żabka się zrobi łatwiej niż w elastyku?

ee a jakie to ma znaczenie? jak to wyciągnąć?
wszystkie warstwy materiału powinny być na dziecku, nic nie wyciągnięte
toż to 2x z dodatkowym jakby panelem na dziecku
nosiłam małego Rysia w elastyku i zawsze robiła się żabka bez problemu....

Cytat:

---

Zamieszczone przez endurka

toż to 2x z dodatkowym jakby panelem na dziecku
nosiłam małego Rysia w elastyku i zawsze robiła się żabka bez problemu....

---

hehe to chyba niezbyt pomocne....

Ale ja też wiele nie wniosę, bo na elestyku poległam i na tkaną się przesiadłam, co polecam, tylko dla takiego maluszka mięciutką wybierz.
A co do żaby-poły chusty mocno w doły podkolanowe, na plecach gładko, panel chyba bez znaczenia czy na nóżkach, czy się skończy pod pupą. Ale zaznaczam, że ja elastyka nie opanowałam. Poszukaj w wyszukiwarce dla podforum chustowiązanie wątków o elatykach gdzie wypowiadają sie doradcy, może to Ci coś rozjaśni, pozdrawiam:)

Po pierwsze gratuluję chustowania :D
Ze zdjęć wynika, że Twoja córeczka ma ze mało rozwiedzione nózli, wisza w dół a powinny obejmować twój brzuch. Chwyć nózki pod kolankami i podciągnij lekko do góry i na boki, plecki się zaokrąglą a pupka wpadnie. Ważne by kolanka były wyżej niż pupa. Możesz też bardziej rozłozyć chustę na ramionach, a jeśli poła zasłania twarz małej można związać ją tasiemką by węzić jej szerokość na wysokosci twarzy dzieciątka.
Panel zewnętrzyny może przykrywać nózki lub nie, jego rola to dociskanie dziecka i podtrzymywanie główki.
Chusta elastyczna jest bardzo fajna na początek, prosta w obsłudze, wygodna i ciepła. Świetnie dajecie sobie radę, tak trzymać, próbujcie dalej. Nie zrażaj się. wyglądacie świetnie!

dziękuję wszystkim za pomoc, spróbowałam z podciągnięciem kolanek trochę do góry ( z duszą na ramieniu że jej nogi wyrwę :() i faktycznie plecki się poprawiły i nóżki nie wiszą tak bardzo. jak wyjdzie mi coś z wiązania tkanej to zrobię zdjęcie i wrzucę. A elastyk na początek fajny jest bo można zostawić go zawiązany i nie wiązać drugi raz jak się chce znowu dziecko włożyć no i wogóle fajny jest :)