Pielucha mi szeleści:-(

Kupiłam ostatnio kilka pieluch, nowych i używanych. Wrzuciłam wszystko do prali, 0 st., pełny cykl prania, połowa proszku. No i cholera jedna z nich szeleści, zajrzałam pod polarek i tam widać, jakby a warstwa nieprzepuszczająca wilgoci odłaziła? odwarstwiła się? (jak schodząca po poparzeniu słonecznym skóra to wygląda). Będzie coś z takiej pieluchy? Nie sprawdziłam jej po dostaniu, od razu (noo prawie, ale bez noszenia na szanownym tyłku mego dziecka) poszła do prania. A że obił mi się o uszy (raczej oczy - bo to czytane słowo) temat PUL-a skrzypiącego, pytam - to to?

A nie jest to czasem kieszonka Fuzzi Bunz? Producent wypuścił felerną serię, w której PUL się rozwarstwiał. Dziewczyny reklamowały te pieluszki u sprzedawców i otrzymywały nowe pieluszki.

Nie, FB na razie przetrwała me prania niefachowe nawet;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez dorulka

(jak schodząca po poparzeniu słonecznym skóra to wygląda).

---

ale fajowskie porównanie.hihihi
zdarza się skrzypiąca pielucha ale nie powinno to przeszkadzać w jej użytkowaniu ,ja tez dostałam takie rozwarstwione kieszonki ,ale" działają " narazie ok
no i skrzypią niektórym IB tu czytałam

Pszczoła? Ja jej nie używałam zbytnio (raz czy dwa tylko) i nie zwróciłam uwagi. Jeśli to bzzzz, to proszę reklamować. U mnie, rzecz jasna :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez kammik

Pszczoła? Ja jej nie używałam zbytnio (raz czy dwa tylko) i nie zwróciłam uwagi. Jeśli to bzzzz, to proszę reklamować. U mnie, rzecz jasna :)

---

Niet bzzzz:-) Ale i tak jakoś mniej już szeleści;-)))

Przyzwyczaiłaś się może :)

czasem szeleści bo się rozwarstwiła,a czasem,bo detergent się uzbierał w niej,a właściwie w PULu,niestety trudno pieluchy z PULem skutecznie wyczyścić bo mamy ograniczone pole działania. nie sądzę,by poprzedni właściciel nie wiedział o rozwarstwieniu,może dlatego sprzedał,jeśli cena była okazyjna to luz,ale jak nie to brzydko postąpił.tak myślę:)

mnie ostatnio IB zaczęły skrzypieć ot tak, po jednym z kolejnych prań
wszytko było OK, raptem rozwieszam i słyszę szzzzzzzzzzzz :(

u mnie Cushie Tushies w kropy zaczeła szeleścić od razu po pierwszym praniu (kupiam nową) ale nie mogę jej nigdzie zajrzeć bo zaszyta jest ;) więc nie wiem co jej się stało
trzyma super, nigdzie nie przecieka, więc nie wiem, może to taki model? mam drugą CT i ta mi nie szeleści ani trochę :?