No właśnie - jak w temacie.
Co o tym sądzicie? Natknęłam się na ten problem w wątku o wełnianych rybach didka i teraz w wełnianych grecjach.
Postanowiłam napisać ten temat, bo wiem (jako, że sama jestem zielona :hide:), że są wątpliwości.
Wersja do druku
No właśnie - jak w temacie.
Co o tym sądzicie? Natknęłam się na ten problem w wątku o wełnianych rybach didka i teraz w wełnianych grecjach.
Postanowiłam napisać ten temat, bo wiem (jako, że sama jestem zielona :hide:), że są wątpliwości.
Podpinam się do pytania, moja grecyja uprana sobie wisi i czeka... tylko nie wiem na co, bo jednak boję się ją prasować...
Ja mam grecje i paski welniane, mialam tez indio z kaszmirem. Zadnej nie prasowalam, bo nie bylo potrzeby. One sie nie gniota wedlug mnie.
nigdy wełny nie prasowałam, bo nie było takiej potrzeby, nie gniotły się.
ale teraz mam kalahari z wełnianą i jest tak wygnieciona, że aż przykro patrzeć
zdecydowałam jednak, że mi to nie przeszkadza :twisted:
Wełny się NIE prasuje, bo bardzo łatwo ją sfilcować, zniszczyć, robi się chropowata i szorstka.
O właśnie takiej kategorycznej odpowiedzi oczekiwałam:) I wszystko jasne. Dziękuję.
dzięki za info! tez miałam wątpliwości
a ja zawsze wełnę prasuję. Na programie do wełny. Nigdy mi się nie sfilcowała (no raz, ale to nie od prasowania ;))