gotowanie pieluch

wiem, wiem, bylo o gotowaniu w watku Magdy o praniu :ninja: ale ja mam konkretne pytania i sie boje, ze tam zgina...

na razie mi sie udalo odkamienic wklady do BG (po prawie trzech latach uzywania sztywne byly jak diabli). no dobra, czesciowo sie udalo, do najwiekszego gara w domu wchodza mi... trzy wklady :lol: przed kazdym praniem gotuje kolejne trzy...

a pytanie - co mozna gotowac?

- tetre - to wiem. a musliny (IV na przyklad)? nie skurcza sie bardzo?

- formowanki - jakie? zwlaszcza bambusowe typu tots bots czy little lamb?
a kolorowe bambusy (tots bots)?

- bawelniane formowanki - glownie mi chodzi o Motherease sandy's, jakies sztywnawe mi sie robia...

- bambusowe wklady do PD? albo do CP?

chyba tyle, jak mi cos jeszcze przyjdzie do glowy to dopisze...

a takie wklady od Mio Unico tez mozna gotować?

ja wprawdzie nie gotowałam, ale wyprałam w pralce w 95stopniach tetrę, formowanki TB i wszystkie wkłady-bambus, mikrofibra itp. Nic im się nie stalo. Czy byłyby sztywne po takim praniu, to nie wiem, bo ja mam taką twardą wodę, że i tak wszystko wrzucam do suszarki. W innym przypadku ze sznurka ściągam tetrę sztywną jak karton:/

Cytat:

---

Zamieszczone przez Blanka_1982

ja wprawdzie nie gotowałam, ale wyprałam w pralce w 95stopniach tetrę, formowanki TB i wszystkie wkłady-bambus, mikrofibra itp. Nic im się nie stalo. Czy byłyby sztywne po takim praniu, to nie wiem, bo ja mam taką twardą wodę, że i tak wszystko wrzucam do suszarki. W innym przypadku ze sznurka ściągam tetrę sztywną jak karton:/

---

o wodzisz, ja tez mam 95 stopni w pralce, jak juz odkamienie wklady porzadnie to moze tak bede robic co jakis czas... a te TB to biale tylko czy kolorowe tez? (o puszczanie koloru mi chodzi glownie).

Ja co jakiś czas piorę w 95 st wszystko co nie jest PUL-owe.
Na wakacjach gotowałam w prawdziwym garze wszystko jw.
Raz mi puścił tylko odrobinę kolor z polaru w Lulu Dodo.
Nie zauwazyłam, żeby jakaś pieluszka się skurczyła. IMO gotowanie nie zaszkodziło ani z polarowi ani z rzepom ani z napom.
Muślin to juz na bank nie traci na gotowaniu; nie wiem tylko jak babusoiwa Kikko do składania bo jak kupowałam to miała 70x70 a teraz się coraz bardziej "prostokąci" (ale podejrzewam że to w ogóle od prania.
Z tych wymienionych wyżej przez Was konkretnych pieluszek ni eposiadam żadnej.

Bambusowe formowanki tots bots po praniu na 95 zaczeły mi łysieć - takie białe farfocle mi odchodzą i zostaje jakby cieniutkie sztywne płótno, o tyle ciekawe ze ja ich za czesto nie uzywam i tym samy za czesto nie piore - zostaja awaryjnie, wkladka konopna, nie pamietma jakiej firmy podarła mi się w strzępy, do niczego sie nie nadawalo, inne wkladki - do AIO chyba z jednej strony polar, z drugiej bambus tez mi sie zaczal rozchodzic pod palcami - odtat na 95 piore tetrę, flanelę i wkłady mikrofibrowe - reszty juz sie boję, a tez co jakis czas wszystko co było bez PUL-a pralam na 95

o espejo a to mnie zaniepokoiłaś
Ja nie zwuważyłam niczego niepokojacego na wkładach konopnych Lulu Nature
Bambusowe wkłady (Tots Bots) też nie ucierpiały
Tots Botsów formowanek nie posiadam

A często prałaś na 95st?

Mój synek ma teraz 7 mies - ja 2 razy wygotowałam w garze, w 95 stpiorę raz na miesiąc