No dobra, chwal się Joania jakiego szumu na targach dziś narobiłyśmy :lool: :lool:
No śmiaaaało,bez oporów :lol:
Wersja do druku
No dobra, chwal się Joania jakiego szumu na targach dziś narobiłyśmy :lool: :lool:
No śmiaaaało,bez oporów :lol:
oooo ja Cie! no co no coooo bylo??? piszcie szybko!
I fotki!!!
Nie będzie bo nie było co cykać :lol:Cytat:
Zamieszczone przez annya
A miałam nadzieję, że zrobiłyście jakiś chuściarski lans ;).
Dajmy szansę Joani, powiedziałam jej dziś że to ona może to napisać na forum :lol:
A na jakich targach i gdzie?? :ninja:Cytat:
Zamieszczone przez Lotna
http://www.pregnancyandbabyfair.ie/
Joania nie pisze to ja opowiem :ninja:
Siedzimy sobie na tych targach,kulturalnie pijąc herbatkę, kawkę i jedząc ciasto (Joania,żeby nie było :lol: ). Rozmawiamy o szmatach,jakby nie było :lool: aż tu naaaagle wychodzi pewna kobieta. Matka niePolka pchająca wózek ze starszakiem a z boku w kółkowej ma maleństwo na oko 6 miesięcy. My z Joanią tak :omg: :duh: :omg:
Spróbuję przestawić słownie pozycję dziecka: bardziej na brzuchu niż na biodrze mamy, wiszące nogi, pół jednego pośladka w chuście a pół drugiego wypada dołem :omg:
Nie mogłyśmy inaczej, pobiegłyśmy za nią, leciałyśmy przez pół targów zastanawiając się czy zwrócić Jej uwagę i pomóc, czy może jednak uzna nas za wariatki :ninja:
Po długiej i owocnej debacie znalazłyśmy się obok stoiska z chustami, zawiadomiłyśmy koleżanki po fachu. Jednak chustomamanieuświadomiona nam ucieka!!!! Skręca w lewo więc Joania i Lotna suuuuusem za nią!!! Podbiegłyśmy, powiedziałyśmy że jesteśmy : kind of exprerts i musimy jej pomóc :lol:
Poprawiłyśmy, chustomama zadowolona, powiedziała że dużo wygodniej i że dziękuje za pomoc!
Z dumnymi minami wyszłyśmy stamtad z poczuciem spełnionej misji, dumne, jak pawie, te stare oczywiście :lol:
Wielkie brawa dla Was :)
:applause:świetna relacja :)
Chciałabym widzieć tą pogoń!!!
:):):)
Też bym zwiewała ;).
Jesteście wielkie!
kind of experts :lol: (kind of świrs ;))
jesteście bombowe!!! brawo.! :applause:
tez bym chyba goniła...
hehe, no niezłe z Was chustoświruski - pogratulować :)
To dopiero musiał być widok :-) ta pogoń i debata !
Dzielne maniaczki!
no dorwałam sie dopiero do komputera.Lotna ty stary pawiu!!!:lol:
Mo dziecko jej zwisało tragicznie i ona je podtrzymywała reka bo by wypadło , no masakra.
No ale brygada JL lub LJ dała radę:ninja:
Potem wychodzac jeszcze się rozglądałyśmy się ukradkiem kogo by tu jeszcze uświadomić:twisted:
:lool::lool::lool:
Świetna relacja. Ciekawe kiedy kolejną nieuświadomioną upolujecie, brygado LJ-JL:ninja:
No miałam to na końcu języka (palców w zasadzie).Cytat:
Zamieszczone przez aliona
A w ogóle to brawo za odwagę:)
heh, Lotna, obiecanki-macanki? :ninja:
kind of experts :hmm: ze ja na to nie wpadlam :hmm: ;)
Brawo dla Was dziewczyny! :)