Pochodzenie pieluch

Pojawiły się polskie pieluchy,nakłoniło mnie to do przemyśleń, bo nowe niestety nic a nic mi się nie podobają- te wystające gumki zapewne zachęcą Balbi do trzymania rąk w gaciach, czekam na następne:D

Czy ważny dla Was jest kraj produkcji?
Czy pielucha z Chin przegra z pieluchą z Polski?
Czy zakupicie jakąś pieluszkę dlatego ,że jest z np USA a nie z Bangladeszu?

Autentycznie się kierujecie metką, czy ważne po prostu aby pielucha była funkcjonalna, ładna..
Ja bym chciała jednak jakiś innych, fajnych polskich pieluch,bo:
kupując dawałabym zatrudnienie polakom:)
eko podejście do zakupów nakazuje kupować rodzime produkty..

chętniej kupię polskie
tylko obawiam się, że z polski wyrób może mieć problem z relacją ceny do jakości/funkcjonalności
niestety nie bez powodu cały świat produkuje w Chinach..

Polskie, nie znaczy wcale, że nie jest produkowane w chinach - np. znane polskie marki odziezowe

Cytat:

---

Zamieszczone przez espejo

Polskie, nie znaczy wcale, że nie jest produkowane w chinach - np. znane polskie marki odziezowe

---

No chodzi mi o polskie -szyte w Polsce dla polskiej firmy,(choć wiem o co chodzi- IB nie są australijskie tylko chińskie idąc tym tokiem rozumowania)

dlatego ja jestem fanką naszych forumowych dziewczyn szyjących pieluszki:applause:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mayka1981

dlatego ja jestem fanką naszych forumowych dziewczyn szyjących pieluszki:applause:

---

Ot co. Obawiam się ,że wiekszość pieluch jest szyta w Azji.Taniej.
A w przypadku Babyetta np, wiem ,że Ulka siedziała pzy maszynie i własnymi ręcami te Tosiowe pielusie szyła.Prawdziwe Made in Poland.

a tak Mayka. i jakość nieporównywalna :)
a z tymi IB to jest coś na rzeczy, skoro praktycznie nowe i juz szeleszcza... :/

Czy ważny dla Was jest kraj produkcji?

nie. ale lubię jeśli to nei są jednak Chiny albo jest 'ethically made in china'

Czy pielucha z Chin przegra z pieluchą z Polski?

nie, ja zupełnie nie jestem nacjonalistką, nawet patriotką trudno mnie nazwać. rodzime to ja jadam owoce, resztę lubię po prostu 'najlepszą'

Czy zakupicie jakąś pieluszkę dlatego ,że jest z np USA a nie z Bangladeszu?

hmm... zakupię pieluszkę (czy inne coś) bo jest najladniejsze, najlepsze, najbardziej funkcjonalne. ew bo jest niemieckie, ufam ich testom :) jakoś.
no i zdecydowanei szwajcarskie mi się dobrze kojarzy.

a eko podejscie do zakupów to neikoniecznie to co polskie tylko to co ekologiczne, organiczne, etyczne itp itd..

a pieluszki te pipilu nie są pierwszymi polskimi przeca, tetro mamy!

nam te yettowe baaaardzo pasowały
i jakie śliczne!!!0zresztą to najprawdziwszy HANDMADE!!!
choć IV i BG też świetne
dla mnie maja to być rzeczy po prostu naj (jak napisała morepig) a jak są polskie-tym lepiej

Tak, wazne dla mnie jest skad pochodza malinowkowe pieluchy.
mam kilka chinskich, bo i itti bitti, beilesen od mamyjaponki. BG z kolei z egiptu jest.
Ale zdecydowana wiekszosc jest szyta przez mamy, takie jak nasza Ula, przez WAHM, czyli working at home mum:) W uk (taki lokalny patriotyzm:)), w us, w Polsce, Finlandii czyli to beda lucious little sth, fluff'n'stuff, dunk'n'fluff, monkeysnuggles, weenotions, holdenslanding, muttaquin, puddlekins itd
Totsbots ma fabryke w uk, ale tez zaczynali od szycia w domu. Little lamb od niedawna chyba szyje poza europa, niestety.
I tak, idzie zatym wyborem jakosc, funkcjonalnosc. I dopieszczenie klienta. Mozliwosc wyboru, dostosowania pewnych szczegolow do mojego dziecka i jego potrzeb. Wiem, ze moge poprosic o szycie na wymiar, modyfikacje chlonnosci. Genralnie staram sie kupowac lokalne produkty, gdzie tylko moge, bo to b eco jest, no i wspiera miejscowych producentow. Tak, wiem, ze zamawiajac pieluchy z usa niby oszukuje siebie, ale z Chin tez by musialy przywedrowac,prawda? I nie zarabia na nich tona posrednikow, jak sa szyte przez taka mame.
Z Polskich mamy BabYette, Alohowe Diapsy i Tetro:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Malina

Z Polskich mamy BabYette, Alohowe Diapsy i Tetro:)

---

Są też BabyBots od alijakubik i Tysiula i Lenny Lamb i Mio unico i Pipilu i Franiszki ;-) Do wyboru do koloru :-D

Dla mnie oczywiście też jest ważne skąd pochodzą pieluszki oraz reszta dóbr. Coraz częściej zwracam na to uwagę. Powodów do nie wybierania chińszczyzny jest wiele.
Z mojego punktu widzenia najbardziej zależy mi na wspieraniu polskiej przedsiębiorczości. Już miałam dylemat zamawiając napy z chin. Niestety polskie są do niczego a szkoda. Wolałabym by były produkowane w Polsce lub w UE .
Czytałam ostatnio Milenie bajkę i z dojrzałam napis " Printed in China" ;-(

Ponieważ dla mnie ważna jest cena i ogólna funkcjonalność sama sobie szyję pieluszki - mogę wypróbować i zniwelować wszystkie błędy i dokładnie wiem za co płacę. A przy kolejnym maluszku na pewno pokuszę się o uszycie jeszcze dopasowanych otulaczy przynajmniej na początek :)