od niedawna nosze w chuście, mam pytanie do doświadczonych: czy i was bolały plecy jak zaczynałyście? i po jakim czasie ból pleców ustępuje? :(
Wersja do druku
od niedawna nosze w chuście, mam pytanie do doświadczonych: czy i was bolały plecy jak zaczynałyście? i po jakim czasie ból pleców ustępuje? :(
Mnie plecy nigdy od noszenia w chuscie nie bolaly. Jak juz to kolana. Dobrze rozkładaj chuste na ramionach to nie powinny cie placey bolec.
i porządnie podociągaj
jak Ci dziecko wisi w chuście, to i plecy się nadwyrężają
a tylko w chuście Cię bolą czy poza noszeniem też odczuwasz jakieś boleści?
mnie czasami bolą ale nie od noszenia, tylko od zaharowania się :roll:
tak ogólnie to plecy mnie nie bolą, tylko teraz jak zaczęłam nosic, czuję wszystkie mięśnie a dzieciątko waży ok 7 kg
to może a) dobrze podociągać b) rozłożyć dobrze chustę na ramionachCytat:
Zamieszczone przez pama
btw- skąd jesteś? może jakieś oko doświadczonej chustomamy by pomogło?
jestem z Radomia i jakby znalazła sie jakaś doświadczona mama aby poprawic moje błędy to jestem otwarta :)
Dokładnie - spotkaj się z jakąś bardziej doświadczoną mamą z okolicy, bo plecy nie powinny Cię boleć :(
Ja też obstawiam za luźne wiązanie i odchylanie się do tyłu.
mi też się kiedyś wydawało, że mnie plecy od noszenia bolą, aż wyjechałam na tydzień. Nosiłam bardzo dużo, czasami kilka godzin dziennie, bolały mnie trochę mięśnie i biodra ale plecy wcale. Ja stwierdzam, że plecy bolą mnie raczej od kompa :) albo od prac domowych :). No ale oczywiście jeśli za luźno zawiążę to od razu czuję w kręgach, że coś nie tak :) więc jeśli wiążesz dobrze to poszukaj raczej innej przyczyny bólu pleców ;)
dzięki za rady :D
Mnie bolą plecy jak sobie za wysoko Małą zawiążę. I wtedy mam wszystko dobrze podociągane, a nawet aż za bardzo...
Chociaż jeśli nagle zaczęłaś nosić 7-kg dziecko, to kręgosłup ma prawo się zbuntować. Na początku nie szalej, nie rób maratonów chustowych, daj swojemu ciału czas na przyzwyczajenie się do ekstra ciężaru. Z czasem, jak wzmocnią się mięśnie, nic nie będzie cię bolało.
Ja swojego nosiłam od 7 dnia po porodzie, więc jeszcze nie zdążyłam się odzwyczaić od ciężaru brzucha, no i zaczynałam od noszenia 3,5kg :-)
Mnie czasem boli ale to przez cesarkę,bo boli dokładnie w miejscu w którym mnie kłuli :?
chyba rzeczywiście trochę zaszalałam i za długo byłam na spacerze( 2 godz.) i dlatego na drugi dzień wstac nie mogłam.