po co komu nosidło? ;)

Zobaczcie, co znalazłam właśnie na flickrze :) Niestety nie chce się wstawić obrazek, bo ma w adresie gif.

http://www.flickr.com/photos/blueberrymama/1022148234/

:lool: :lool: :lool:

piekne!
:lol:

Cudne :D
Nic, tylko mieć ogrodniczki :lool:

świetne, szkoda ze ogrodniczek nie posiadam :lol:

:thumbs up:

W życiu bym na to nie wpadła :lol: :lol:

Nosz cholera, a ja sie zastanawiałam, co zrobić z moimi ciążowymi ogrodniczkami, w przerwie miedzy dziećmi? :lol: :lol: :lol:

wymiękłam, świetne!
(ciekawe, jak długo ponosiła?)

Pani w sumie nosząca i w ergonomicznym nosidle i w pouchu wg zdjęć, ale w ogrodniczkach to chyba jej się częściej zdarza nosić

http://www.flickr.com/photos/blueber...7594159006202/

:D :D :D :D

Nie wpadłabym na to :lol: między innymi dlatego, że od dziecka nie miałam ogrodniczek.

pomysł niezły, ciekawe czy obustronnie wygodny?

o, a właśnie miałam sprzedawać moje ogrodniczki. Ciekawe tylko czy to wygodne dla dziecka

pomyslowa kobita :lol:

niezłe :-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez salgonya

po co komu nosidło?

---

no właśnie? :lool: :lool: :lool:

pomysł boski,
mogę sobie nawet wyobrazić specjalne wersje ogrodniczek dla chustoholiczek :lol:

pooomysłowo :D

A ja wyrzuciłam ogrodniczki. Co ja zrobiłam :(

:applause: :applause: :applause: za pomysł