Pozdrawiam mamę w chuście chyba Annie Storcza :) Smigała ze starszym chłopcem i maluchem w chuście.
Wersja do druku
Pozdrawiam mamę w chuście chyba Annie Storcza :) Smigała ze starszym chłopcem i maluchem w chuście.
A może to Ty byłaś, he? I wcale nie w Annie tylko w czymś innym, he?
buuu, nie ja:/ Mam starszego chłopca, ale wkładu do chusty brak;-)
eeee,
a może w katji? byłam tam wczoraj o tej godzinie, bo do okulisty na 27 grudnia pędziłam.
"Chłopiec" miał czerwone spodenki? I 2 warkoczyki francuskie na głowie? :D
TAK, TAK! To była Katja, oczywiście! Chłopiec w czerwonych gajtkach! No to pozdrawiam, Karusku, i mam nadzieję, że się , dziewczyny, widzimy przynajmniej na chustowym pikniku 9 paźdzeirnika!
Ina, jak "miał" warkoczyki, to obstawiam, że to jednak nie chłopiec. :-D
oj cudzysłów mi się zapomniał, no co...
:D
staram się cały czas do Was dotrzeć, ale ciągle coś wypada.
Mam nadzieję, że w tygodniu noszenia coś się wreszcie uda :)
obecnośc w Ecotropicanie obowiązkowa! My fajne jesteśmy :)
a wiem wiem :)
ale ja nieśmiała mocno i stąd opory zawsze ;)