Znów Chomiczowka, 25 sierpnia

Ale już całkiem beznadziejnie ;)
Na placu zabaw koło przychodni na Sieciechowskiej, około południa chyba, ale pewna nie jestem - mama z dwójką dzieci, starszym chłopczykiem i maluchem w czymś, czego nie jestem w stanie zidentyfikować, ale było czerwono-beżowe (wyglądało jak elastyk, ale trochę też jak ergo, sama nie wiem, chyba jednak elastyk).
To chyba ta sama mama, co ją widziałam z niebieską kółkową, w tym samym prawie miejscu, pisałam o tym, ale się nie odezwała, więc pewnie jej tu nie ma. Niemniej co mi szkodzi zaapelować... :)

chyba musimy jakieś spotkanie chustowe na chomiczówce zorganizować:D

Mało nas, ale tworzymy silną grupę :)
Może faktycznie jakieś spotkanie, hmm...?

Nie tak mało:)

Całe trzy :D (mam na myśli mamy znane mi z forum)
Chyba, że o kimś nie wiem.

będzie nie na temat..
dziewczyny, wy mieszkanie na chomiczówce? Jak wam sie mieszka? Ja rozważam przeprowadzkę w tamtą okolicę ale nie wiem czy to dobry pomysł... Wasze towarzystwo jest oczywiście kuszące :) A co z resztą mieszkańców? Miłe towarzystwo? Jacy ludzie tam mieszkają? No wiecie o co mi chodzi....