Wieczorem widziałam dwie mamy, jedną na Al Ujazdowskich w jasno zielonej chuście (może bebelulu) z maluszkiem na brzuchu a drugą na koncercie w Ogrodach Frascati w granatowej chuście na plecach z starszym pięknym, kędzierzawym chłopczykiem (chyba chłopczykiem:hide:)
Są tu te mamy?
Dodam jeszcze, że coraz częściej widuję mamy w okolicy. Aż mi serce rośnie!:applause: