Uboczne skutki posiadania stosiku

Wersja do druku

19-07-2008, 01:13
aniakom

Uboczne skutki posiadania stosiku

Jadę z moimi dziewczynami na tydzień na wieś, w Małopolsce to się nazywa "letnisko" - czyli wynajęłyśmy z przyjaciółką chałupę z kawałkiem trawy, bez inwentarza :wink: Pakuję nas, bo to możliwe tylko, gdy dziewczątka śpią. Godzina pierwsza w nocy, padam z nóg i stoję przed moim stosikiem i myślę - co zabrać? ile? chustę? tylko jedną? długą - wielofunkcyjną? czy krótką - bo gdzie ja tam będę chodzić? No i mei-taia ( Mieczysławem zwanego), a może Moshi? bo na borówki ( tfu, jagody :wink: ) to wygodniej Zośkę na plecach przymocować... I tak mijają minuty, a ja dalej nie wiem, co mam zabrać.
Ach, te cudowne czasy, gdy miałam tylko jedna chustę :wink: :twisted:
19-07-2008, 01:35
Jasnie Pani :)

WSZYSTKO BRAĆ :bduh: :bduh: :duh: :duh: :lool: :lool: :duh: :duh: :bduh: :bduh:
19-07-2008, 04:52
kobra

ja zawsze wszystko biore, tak na wszelki wypadek :D
19-07-2008, 07:13
hanti

ja niestety zawsze biorę wszystko :oops: :oops: :oops: no bo jak się pobrudzi, a mi nie będzie chciało się prać...
19-07-2008, 10:13
aniakom

No to potrzebuję dodatkową torbę wziąć :twisted: :bduh:
19-07-2008, 10:42
Ruda

Cytat:

Zamieszczone przez hanti

ja niestety zawsze biorę wszystko :oops: :oops: :oops: no bo jak się pobrudzi, a mi nie będzie chciało się prać...

... jedna chusta nie zawsze do wszystkich ubran pasuje... :lol:
19-07-2008, 13:48
Genowefa

Każdy ma jakieś 'zboczenie'. Ja ostatnio brałam całą wielką torbę podróżną z samymi ziołami i składnikami do kuchni 5ciu przemian :hide: 8)) :lol:
20-07-2008, 12:27
Lovrita Bornita Rokita

Cytat:

Zamieszczone przez kachna2001

... jedna chusta nie zawsze do wszystkich ubran pasuje... :lol:

He he, dylematy dylematy dylematy... Moze kiedys znajdzie sie chusta, ktora do wszystkiego bedzie pasowac... Tylko kto by taka chcial 8))