I tym razem mąż sam chciał się zachustować. Tylko prosił mnie o porządniejsze zamotanie :) i poszliśmy....na dłuuuugi spacer. Martusia spała na nim wtulona i podobało mu się !!!! Nawet dał się namówić na zlot:lol:
FOTKI:
http://images38.fotosik.pl/311/89799a92dbc2ad7emed.jpg
http://images43.fotosik.pl/315/22eb15540ea38104med.jpg
http://images41.fotosik.pl/311/89fad9a81f12d57fmed.jpg
http://images41.fotosik.pl/311/332e2e67f569309bmed.jpg