kurka mamy straszne odparzenia :(

przez te upały najpierw zaczęły sie czerwienic okolice narządów Majci, skóra pokryta takimi maleńkimi krostkami, jak mak, tylko w kolorze skóry. a dzisiaj po kupie- była z kupą chyba z pół godz, może godzine, bo mała przysnęła a ja nie miałam pojęcia że kupa jest :/ wszystko zaognione i 4 ranki, z których sączyła się krew :omg: masakra, nigdy czegos takiego nie widziałam
w dzień trzymam ją w tetrze, preforkach, ręcznikach, jak zabraknie to tez wkłady "mam sucho" z flipa i wełniak na to, w nocy szedł otulacz flip z małym bambuskiem i wkładem flip
dzisiaj na te odparzenia poszedł sudokrem i większość dnia goła pupa, na noc położyłam ją tylko w tetrze, bez żadnego otulacza
acha i wykąpałam ją w krochmalu
co jeszcze moge zrobić? co używać w taki upał? jak sobie radzicie przy takiej pogodzie?

ja nie zakładam wtedy nic. przechodzimy do wygojenia na bezpieluchowe całkiem :)
zwykle dzień wystarczy. i sudokrem cieniusieńko, ale dosyć często.

U nas coś takiego jest ciągle. Niezależnie od tego, czy używam jednorazowych czy wielo. Polarków, mikrofibr i innych sztuczności nie stosuję wcale. Czasem pomaga mąka ziemniaczana jako zasypka, czasem tormentiol, czasem znika samo.

Jestem mamą dzieciaka z AZS ( starza córa ) więc mam wprawę z zaleczniu takich odparzeń ;) Krochmal poszedł w ruch, bardzo dobrze. A na ranki proponuje Ci rozcięczyć kilka kuleczek nadmangannianu potasu i smarować wacikiem pupkę bardzo często. Mi w szpitalu kazali nawet całą Zuze kąpac w nadmangannianie ( miała rany na całym ciele ). Bardzo wysusza i ściąga skórę, bardzo szybko goi rany i przedewszystkim odkarza ! No i wietrzyć. Mam nadzieję że będzie dobrze :)

Mieliśmy to 2 dni temu(jak nigdy - kupa w nocy i mimo wielo skutek niestety jest). Wczoraj na działce na kocyku młoda poleżała w cieniu na golaska+ smarowałam co chwila bepantenem - podgoiło sie w te kilka godzin. Nie całkiem, ale jest o niebo lepiej. Nauczona doświadczeniem w te upały - tak jak Ty - zakładam samą tetrę = na to bawełniane gacie, albo nic (tj tetra pod dupke, pod kocyk).

mój starszak tak miał pupę odparzoną, więc dermatolog kazała kąpać w nadmanganianie, po każdej zmianie pieluchy myć nim pupę i smarować zero % gencjaną, aby wysuszyć ranki. Nam dała maści na receptę na odparzenia. Ja bym do pediatry po maść robioną poszła.

Współczuje - ja się zdenerwowałam tymi ciągłymi odparzeniami i najpiew przeszłam na wełniane otulacze a na koniec na EC. Dzięki temu zapomniałam co to odparzenia.

Ola jak jest taka pogoda to w dzień na golaska a w nocy wełniak z formowanką
szybko sie zagoi
czyli wietrzyć wietrzyć

w nocy spała w samej tetrze, rano bylo sucho ;) dzisiaj ją położe spać nago, tylko podkład dam na łóżeczko
teraz też śpi na golaska